Uwaga, będzie długie, o wspaniałym związku z moją wspaniałą kobietą. Jeśli nie masz ochoty czytać, scrolluj dalej.
No więc Mirki, będę się żenił!! Taką dziś podjąłem decyzję, gdy po powrocie z nocnej zmiany zastałem cały dom wysprzątany, śniadanie przygotowane, świeże ciuchy złożone w łazience, a mojego różowego i dzieci brak. Na stole za to karteczka: "Zabrałam dzieciaki, żebyś mógł spokojnie pospać. W lodówce jest p--o. Do zobaczenia później".
Niby mała rzecz, ale uświadomiła
No więc Mirki, będę się żenił!! Taką dziś podjąłem decyzję, gdy po powrocie z nocnej zmiany zastałem cały dom wysprzątany, śniadanie przygotowane, świeże ciuchy złożone w łazience, a mojego różowego i dzieci brak. Na stole za to karteczka: "Zabrałam dzieciaki, żebyś mógł spokojnie pospać. W lodówce jest p--o. Do zobaczenia później".
Niby mała rzecz, ale uświadomiła
Komentarz usunięty przez moderatora