Zapadła pierwsza noc. W ciemnym, bezkresnym lesie pod Radomskiem słychać było tylko pohukiwanie sowy i kopulację jeży. Ograniczona widoczność potęgowała wrażenie niepokoju, a każdy trzask mógł oznaczać potencjalne niebezpieczeństwo.

@privi19 nie był w dobrej kondycji po ostatnim stoczonym pojedynku. Pozostawiony na pastwę losu, z kijem w anusie leżał jęcząc w bólu wiedząc, że pomoc znikąd nie przyjdzie. Z trudem odnalazł paczkę Gripexu, który zabrał na starcie i połknął całe opakowanie. Albo się przekręci, albo wstanie, a nic nie robienie przybliżało go jednak do tego pierwszego. Infekcja anusa nie wyglądała obiecująco, była to ciężka noc dla privi19.

Znaleziona wcześniej przez @mfek00 woda, miała przyczynić się do czegoś spektakularnego - przynajmniej takie były założenia. Jako, że zapadła noc, należało rozpalić ogień, w tym przypadku woda okazała się być bezużyteczna. Próby zgromadzenia niezbędnych do rozpalenia ognia materiałów zakończyły się niepowodzeniem, mfek00 nie miał o tym bowiem zielonego pojęcia. Gdy na lekcji historii przerabiano temat przetrwania człowieka pierwotnego w dziczy, mfek00 zajęty był uzupełnianiem swojego profilu na Datezone i jedyne co go wtedy interesowało to jego milf-nauczycielka, a nie jakieś pierdoły na tablicy. Noc przetrwał samotnie, wystraszony i w
FuczaQ - Zapadła pierwsza noc. W ciemnym, bezkresnym lesie pod Radomskiem słychać był...

źródło: comment_Hyy8S222ilY65cL28hNHcJ2SJs7fqC08.jpg

Pobierz