Słucham sobie "Moc Futbolu" przed wyborem selekcjonera z Tomkiem Lipińskim i oczywiście monolog Pana Mateusza Borka na temat "Marek Papszun jako nowy selekcjoner Polski" - piękna tyrada, opowieści gdzie to dzwonił, gdzie nie dzwonił i jak to Łukasz Piszczek został już asystentem Marka Papszuna jako trenera Polaków. Oczywiście wszystko okraszone piękną mową, tymi przerwami - OH, AH - ręce same składają się do oklasków <oklaski>
W kuluarach zaczynają krążyć pogłoski że Krzysiu Stanoski mocno pożarł się o kasę z pozostałymi członkami KS (Co zresztą nie jest dziwne przecież Stano zrobił 80% jak nie więcej sukcesu KS) Co za tym przemawia: - Brak Krzysia w pomeczowych Hejtparkach i specjalnym zebraniu zarządu po wyjabaniu Szantosza Przecież Stano nie odpuściłby sobie braku obecności przy tak ważnych, medialnych i gigantycznie popularnych wydarzeniach jak #!$%@? patałachów z Albanią (rekordowy pomeczowy hejtpark 130k
#dziendobry