Odkąd sięgam pamięcią, byłam obiektem żartów w rodzinie. Mój ojciec pieszczotliwie określał mnie przezwiskami "słonica", "krowa", "kula" itp. ku powszechnej radości najbliższych. Zaznaczę, że moja waga zawsze była w normie BMI, i mimo iż TEORETYCZNIE wiem, że te przezwiska (przynajmniej na samym początku) odnosiły się nie tyle do mojej wagi, a do mojego gapiostwa (jako dziecko lvl 6-7 bardzo często coś niszczyłam, przezwisko "słonica" nawiązywało raczej do powiedzenia "słoń w składzie porcelany") to po dziś dzień mam zrytą psychikę.
I tak cały okres dojrzewania był mi umilany takimi sympatycznymi przezwiskami. Zresztą moje prawdziwe imię rzadko było przez ojca używane, a jak już, to oznaczało, że coś poważnie skopałam i będzie mega ochrzan. Przestałam te przezwiska odbierać jako nabijanie się z mojej niezdarności, a zaczęłam przypisywać je mojemu ciału, zwłaszcza, że do najszczuplejszych nigdy nie należałam, co bardzo skrupulatnie przypominała mi starsza siostra (całe życie z niedowagą). Tuż przed wyprowadzką z domu (lvl 19), któregoś dnia dostałam ataku histerii kiedy ojciec ponowie puścił swoją wiązankę w obecności moich znajomych. Wykrzyczałam mu wtedy, że nie życzę sobie, aby kiedykolwiek tak się do mnie zwracał... Od tamtej pory nie usłyszałam już żadnego pieszczotliwego określenia tego typu, ale ile (jako zakompleksiona nastolatka) wyłam w poduszkę to szkoda
@AnonimoweMirkoWyznania: dokladnie ten sam problem lezy u mnie i do tego dochodzi ryj dlatego zawsze kisne jak czytam ze wyglad nie ma znaczenia. No i w przeciwienstwie do Ciebie jako kobity laski do mnie na zagadaja. Probuje wygnac tego #!$%@? ze mnie ktory gdzies tam w srodku mnie obraza i sprawia ze zyje na 10% mozliwosci. W porownaniu z rowiesnikami to w sumie nie zyje. Ja juz nie mam sily
#anonimowemirkowyznania Zdradziłam mojego chłopaka. Jesteśmy ze sobą już dwa lata, a ja bardzo go kocham. Mimo to zdradziłam z kimś przypadkowym w klubie. Było to trzy tygodnie temu. Pokłóciliśmy się, ponieważ nie chciał iść ze mną do klubu na imprezę organizowaną przez moją dobrą koleżankę. Powiedziałam, że idę sama, a on się jeszcze bardziej zdenerwował. Wielka afera właściwie o nic. Powiedziałam mu kilka niemiłych słów, on mi to samo. Trzasnęłam
@AnonimoweMirkoWyznania: przeczytalem dwa pierwsze zdania i skislem mocno. Zdradzilam chlopaka-kocham go mocno ( ͡°͜ʖ͡°) to wszystko jego wina. #!$%@? jeden nie chcial na balety piwniczniak jeden. Rzuc go. Zaslugujesz na kogos lepszego XD
@AnonimoweMirkoWyznania: ale ja Ci wspolczuje z calego serduszka. Bylas zla na chlopaka mialas prawo rozchylic nogi lub wypiac sie przed innym(w zalezosci od preferencji pozycji) przeciez to chwila slabosci. Nie szkoda Ci chlopaka ze zyje w przedswiadczeniu ze ma wspaniala wierna kobiete u boku?
Jak mam rozumieć #rozowypasek (21 lvl) jeśli mi raz na jakiś czas daje sygnał, że potrzebuje ze mną (24 lvl) pogadać w cztery oczy i się pyta, czy dałoby radę, byśmy kiedyś się zgadali na kawę, by krótko potem mieć totalnie wywalone na to
#anonimowemirkowyznania Hej mirki, jak w najłagodniejszy sposób zrobić bohatyra czyli popełnić to słynne samobójstwo? Nie potrafię już więcej żyć z myślą, że kobieta którą kocham z całego serca i starałem się dla niej teraz chodzi uśmiechnięta za rączkę ze swoim nowym sebą którego wybrała bo przecież hi hipergamia, ma samochód, mieszkanie, zasoby, a ja zawsze na wszystko musiałem sobie pracować i nie przychodzi mi to tak od razu. Nie mogę znieść gdy myślę że dziś wieczorem znowu ją bedzie bolcował a ja będę cały zapłakany patrzył w sufit.
#anonimowemirkowyznania Spotykałem się z moim #rozowypasek od około 4 lat, od ponad roku mieszkamy razem, ostatnio się zaręczyliśmy. Świetnie się dogadujemy, ona ma duże perspektywy po skończeniu swoich studiów, a ja już pracuje w zawodzie i dobrze zarabiam. Z jednej strony praktycznie wszystkie opłaty/zakupy spoczywają na moim portfelu, aczkolwiek mogłem to przeboleć, bo wychodziłem z założenia, że to moja druga połówka. Nie mogłem sobie wyobrazić lepszego życia, tym bardziej z taką dziewczyną. Jednak było tutaj dużo poświęceń, branie wolnego w pracy aby opiekować się nią gdy była chora, podwozić samochodem praktycznie wszędzie, finansowanie jej zachcianek jak buty po 500zł - zawsze myślałem że to normalne w związku, być może tak jest, ale to poświęcenie wydawało mi się jednostronne. Ostatnio siedzimy i oglądamy jakiś głupi film w telewizji, ona wyszła do łazienka i w tym samym momencie dostała sms na telefon, mogłem zobaczyć tylko treść
jutro jak zwykle się spotykamy?
Wiadomość nadeszła od niejakiego Mariusza. Nie wiedziałem co myśleć chwilę, chce odblokować telefon i zobaczyć inne sms - założone hasło. Nie wiedziałem co sobie myśleć, ale szybko wpadł mi do głowy ciąg cyfr jaki mógł użyć mój różowy (był to dzień i miesiąc jej urodzenia - #logikarozowychpaskow), oczywiście udało mi się odblokować telefon. Szybko wszedłem w smsy i szukam tego Mariusza, moim oczom ukazała się konwersacja sprzed ponad roku, gdzie mój różowy wysyłał swoje nagie fotki i umawiał się na spotkania. Jednak pozostałem spokojny, nie panikowałem, pomyślałem że to może jakiś głupi żart, musiałem sprawdzić fakty. Nazajutrz mój różowy powiedział
@AnonimoweMirkoWyznania: ja bym pogadal z nim. Jesli wiedzial ze zajeta zrobilbym to co chcesz. Jesli ex mowila mu ze jest wolna to wypilbym z nim pol litra ze zabral odemnie #!$%@?
#anonimowemirkowyznania Czy coś ze mną jest nie tak? Mam układ ze znajomą z którą spotykamy się na seksy. Ona chciałaby codziennie, ja też na początku chciałem, a wychodzi tak że robimy to raz-dwa w tygodniu. Ale teraz, po kilkunastu tygodniach mi się... znudziło. Czuję się z tym koszmarnie i chociaż dalej czerpię z seksu przyjemność to jest ona niewielka. Z drugiej strony patrząc na inne kobiety na ulicy mam ogromną ochotę na seks z nimi, na pewno dałoby mi to dużo większą satysfakcję niż 5 seksów z tą znajomą. Czasem nawet wolę sobie zwalić...
Czy to normalne? Czy wszyscy faceci żyjący z tą samą kobietą tak czują?
#anonimowemirkowyznania Znalazłem ziomka z klasy(już byłej) na zbiorniku xDDD Nie wiem czy wszyscy wiedzą co to zbiornik, powiedzmy że taki fejsbuk dla napaleńców, ludzie wstawiają nagie foty czy z ruchania xD Sam nie mam żadnych fot ani aktywności, konto jedynie do obczajki xD Ale mniejsza. Dawno tam nie byłem i z ciekawości sprawdziłem czy jest ktoś z mojej miejscowości, nieduża mieścina. No i #!$%@? znalazłem xDDDD Po nim to bym się tego na pewno nie spodziewał, gość wieczny prawiczek ale ogolnie spoko ziomek. Zdjęcie twarzy oczywiście zakryte ale kutonga jednak pokazał xD Mimo wszystko wiem na 101% że to on, żadne domysły. No trochę mnie to #!$%@?ło nie powiem :D Oczywiście nie mam zamiaru tego nikomu mówić, zwłaszcza nikomu z byłej klasy bo rozniesie się na pewno a ziomek niech tam sobie siedzi, może w końcu zarucha xD #tfwnogf #seks #stulejacontent
#anonimowemirkowyznania Jak tu zacząć... Byłem wczoraj na takiej mini imprezie u sąsiada (poprawiny) i była tam też ona (30 lvl, wdowa od ok. 5 lat, 2 dzieci). Za bardzo pobalowaliśmy. Odprowadzałem ją do domu i chcąc nie chcąc zrobiliśmy to. Ja jak debil nie protestowałem, #!$%@? mać. Mam teraz wyrzuty sumienia, ale nie związane z nią tylko z moim przyjacielem. Czemu z nim? Bo to jego siostra. Znam go od dzieciństwa wszystko razem, wypady, piwa itp. I tu nagle taka #!$%@? sytuacja, zastanawiam się czy mu powiedzieć o tym czy nie... Boję się jego reakcji strasznie. Ja piernicze, pamiętam jak za dzieciaka jej dzień dobry mówiłem (mam 22 lata), a teraz takie coś... #!$%@? mać, help. #!$%@? no debil ze mnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: spelniles fantazje wiekszosci malolatow w tym moja... Ten sam wiek. Opie widziales wczesniej jakies zaloty w Twoja strone? Jestes z 8/10? Jakos dojrzale wygladasz?
#anonimowemirkowyznania Cześć mirki. Jak możecie to wstawcie mi tu parę zdjęć Lasek co mają 5-6/10 i inne oceny. Oceniajcie subiektywnie :) Staram się wyczaic na ile wyglądam, a chciałabym pozostać anonimowa. Wiem, że gusta są różne więc liczę na różnorodność odpowiedzi. Strzelam, że jestem koło 6/10 więc oscylujcie koło tych ocen. #przegryw #logikarozowychpaskow #rozowepaski
Dzisiaj w pracy temat nr 1 to ostatnia impreza integracyjna. Cały dzień gadali jak to oni sie świetnie nie bawili itp xD Teraz planują następna oczywiście mnie nie zaprosili i tylko śmieszkują, że pewnie ja też będę xD Jeden z nich przyniósł całą siatkę drożdżówek to tylko mnie nie poczęstowali. :D
@b4rnab4: wspolczuje pracy z takimi kondonami. Rob swoje i nie patrz sie na innych jak spiewal Juras chociaz pewnie boli takie zachowanie z ich strony...
#anonimowemirkowyznania Mirki, mam już dość. Mój różowy pasek po raz kolejny mnie zdradza. Pierwszy raz był rok temu, nie doszło do fizycznego kontaktu, tylko wiadomości. Wybaczyłem. Chyba niepotrzebnie, gdyż jak widać się powtarza. Tym razem nie mam pewności, czy do kontaktu nie doszło. Jestem załamany. Mam dość wszystkiego. Czy to taki problem dotrzymać wierności przez x lat? Ona jeszcze nie wie, że to odkryłem. Jak wyjdzie na jaw, a wyjdzie na pewno, bo udawać przed nią nie umiem, to znów będzie płacz i przepraszanie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mogę z nią zerwać, mieszkamy razem i nie będzie mnie samego stać na utrzymanie mieszkania. Poza tym strasznie się przywiązuję, nie jestem sobie w stanie wyobrazić życia bez niej. Nie zabiję się, ale chciałbym. Chcę pić i ćpać, choć wiem, że nie mogę. Proszę, nie piszcie do mnie wiadomości, bo jeszcze zobaczy u mnie na telefonie. Chcę się tylko wyżalić i tyle. Wam wszystkim życzę więcej szczęścia. Admina proszę o wyłączenie możliwości wysłania mi wiadomości.
#anonimowemirkowyznania Od miesiąca mam wakacje, zrezygnowałam z pracy, studencka przerwa i nie mogę ze sobą wytrzymać. Tydzień było okej. A teraz, nie ma dnia abym nie czuła takiego dziwnego lęku sama nie wiem dlaczego, do tego jestem strasznie wkurzona, jak ktoś coś do mnie mówi mam ochotę na niego nawrzeszczeć, kiedy tego nie robię to mnie rozsadza wewnątrz. Mam też bardzo duże libido. Mam problemy hormonalne od dawna, ale dopiero teraz jak nie mam wypełnionego grafiku od rana do nocy, autentycznie stałam się jedną z tych kobiet które wszystko #!$%@? i mam ochotę kogoś uderzyć. #rozowepaski #pomocy jak sobie z tym poradzić? macie tak?
@AnonimoweMirkoWyznania: mam to samo kumpelo. Wysokie libido to tragedia jak sie nie ma drugiej polowki z ktora mozna by to bylo obnizyc ;) moj rekord w nofap challenge to 3 dni ;)
#anonimowemirkowyznania Mircy z #przegryw i #stuleja mam dla was nietypowe rozwiązanie/opcję. Spróbujcie seksu z facetem. Ja sam długo przed się brzydziłem, bałem, cokolwiek, ale raz na forum poznałem kolesia z mojego miasta w podobnej sytuacji. Gadaliśmy tak o naszym #!$%@? aż któryś powiedział że już nawet z facetem by się przespał. W ten sposób od słowa do słowa umówiliśmy się na spotkanie. Zaczęło się niewinnie od łaskotek, pieszczot i całusów bardziej na żarty niż faktyczne pocałunki. Obaj dostaliśmy erekcji i stwierdziliśmy że czas porównać sprzęty. Wspólna i wzajemna masturbacja była super zabawą ale wiedzieliśmy że na tym nie ma co poprzestawać. Kiedy obaj bez oporu robiliśmy już sobie laski bez gumy stwierdziliśmy że czas na ostatni bastion xD. Na początku posuwanie się tyłek wychodziło nam obu dość niezgrabnie ale po zasięgnięciu informacji w internecie(i paru pornolach xD) nabraliśmy już wprawy. Polecam wszystkim nieruchającym których ciśnie żeby tylko zaruchać. #seks