Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam już dość.
Mój różowy pasek po raz kolejny mnie zdradza. Pierwszy raz był rok temu, nie doszło do fizycznego kontaktu, tylko wiadomości. Wybaczyłem. Chyba niepotrzebnie, gdyż jak widać się powtarza. Tym razem nie mam pewności, czy do kontaktu nie doszło. Jestem załamany. Mam dość wszystkiego. Czy to taki problem dotrzymać wierności przez x lat? Ona jeszcze nie wie, że to odkryłem. Jak wyjdzie na jaw, a wyjdzie na pewno, bo udawać przed nią nie umiem, to znów będzie płacz i przepraszanie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mogę z nią zerwać, mieszkamy razem i nie będzie mnie samego stać na utrzymanie mieszkania. Poza tym strasznie się przywiązuję, nie jestem sobie w stanie wyobrazić życia bez niej. Nie zabiję się, ale chciałbym. Chcę pić i ćpać, choć wiem, że nie mogę. Proszę, nie piszcie do mnie wiadomości, bo jeszcze zobaczy u mnie na telefonie. Chcę się tylko wyżalić i tyle. Wam wszystkim życzę więcej szczęścia. Admina proszę o wyłączenie możliwości wysłania mi wiadomości.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: czyli masz zamiar dalej w tym tkwić i udawać, że wszystko jest w porządku oraz że jesteście udaną parą? Takich rzeczy się nie wybacza. Ze względu na sytuację z mieszkaniem radziłbym Ci zachować to w tajemnicy do czasu, aż znajdziesz nowe, odpowiednie mieszkanie dla siebie, a następnie zakończyć ten związek. Ważne jest, żebyś nie ugiął się przy ewentualnych przeprosinach - sam już wiesz, do czego Twoja dziewczyna jest zdolna i
Kopytko1: Zwpytaj o radę, Pawła Grzywocza... mysle ze powie zebys wynajal np. Osobne lokum takie na jakie cie stac i odszedl on niej bo taki zwiazek bedzie cie tylko niszczyl, mozna tez zglosic sie do jakiejs poradni i obgadac sprawe

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Jarzyna