W zeszłym tygodniu kosiłem trawę u siebie na działce. Gdy wracałem to po drodze wstąpiłem do sklepu po wodę. Oczywiście byłem w starych i brudnych ciuchach przy okazji miałem trawę we włosach.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z jakimi pogardliwymi spojrzeniami się spotykałem. Jeszcze jedna baba potrąciła mnie koszykiem, obejrzała się i nawet nie przeprosiła (chociaż zawsze jest tak że przepraszają w takich sytuacjach) bo zobaczyła nic nie znaczącego robaka. A najlepsze było to gdy podszedłem do kasy, tam była taka sprzedawczyni która mi się kilka razy przyglądała gdy chodziłem wcześniej (oczywiście wtedy wracałem z uczelni w koszuli i drogich perfumach). Ten wzrok i ten zawód w jej oczach że wyszło na jaw że jestem zwykłym robolem. "Pewnie kosi rowy" sobie pomyślała. Echhhhhhhhh Prawdziwe oblicze robpillu.
Uczcie się dzieci aby pełen pogardy wzrok sklepowej nie spoczął na was.
@Mezomorfix: kocham to w tej grupie ludzi xD sam chodzę normalnie z odchyleniem na lumpa ( w zasadzie kompletnie nie przywiązuję uwagi do stroju pod warunkiem że wygląda schludnie i jest czysty), a jak robię coś fizycznie to w stroju jak rasowy robotnik i wyskakując po coś do sklepu na szybko jadę w tych ciuchach
@youngpablo: na modzie się nie znam i jest totalnie poza kręgiem moich zainteresowań, dla mnie odzież i obuwie ma byc wygodne,trwałe, lekkie latem i ciepłe zimą, najlepiej w smutnych barwach. Co do wielkich logo: zauważyłem zależność że im większa bieda umysłowa tym wièksza manifestacja noszonych marek, dla mnie ro wygląda karykaturalnie jak chodzący pylon reklamowy... xD
Największą tragedią młodych jest to, że ktoś im wmówił że pensja w pierwszych latach pracy powinna im zapewnić stawkę pozwalającą na samodzielny wynajem mieszkania w dużym mieście (najlepiej warszawie ofc), stołowanie się w restauracji 5 razy w tygodniu, posiadanie samochodu i oczywiście 2 razy w roku wakacje na Malediwach. Pokolenie instagrama i tiktoka ma sprane mózgi - wydaje im się że każdy żyje w luksusach bo algorytmy tych platform promują luksusowe życie
@Viado: w części swojej wypowiedzi masz rację, natomiast zdecydowanie nienormalną sytuacją jest to że przy startowych zarobkach to jest surviwal... pokój w mieszkaniu i dieta czokoszkowa to jednak nie jest szansa na start w życie i zakładanie rodziny, przy założeniach które podałeś to sensowne pieniądze zaczyna się robić przy dobrych wiatrach w okolicy 30-35 a to dość słabo bo człowiek do tego momentu często przepieprzy najlepsze lata na zapierdziel jak
Dostałem dziś z Notino YSL La Nuit De L'homme Blue Electrique z jakimś paprochem na dnie, prawdopodobnie kawałek folii. Opłaca się reklamować, czy mogę śmiać psikac? #perfumy
@Szeroki_Mentzen: perfumy nadają się tylko do utylizacji, paproch na dnie całkowicie zaburzy woń oraz odczucie głębi, kolejna karygodna rzecz: flakonik powinien stać na specjalnej podkładce tłumiącej drgania i stabilizującej temperaturę, bez tego nie wyczujesz tła oraz wyraźne będą zniekształcenia w górnych rejestrach!
Kolejny blok w którym chlebek ląduje na klapie, a nie w śmietniku
@PsotnyWiatr: ale logika jest z@jebista: kładziesz na koszu czyli "ja nie wyrzuciłem", trochę na miarę intelektu osób które nie przejadą bo przebiegł drogę czarny kot, tylko czekają aż ktoś inny przejedzie xD
@paczelok: mam nadwagę, mam świadomość że nie jest to dobre ani dla mojego zdrowa ani dla komfortu życia, staram się coś z tym robić z lepszym lub gorszym skutkiem. Nie rozumiem tych wszystkich "ciałopozytywnych" czujących się dobrze w chorym ciele, ich pragnienie uznania tego za normalne jest porównywalne z walką menela o uznanie że klocek w spodniach jest ok... popieprzeni ludzie.
@Korda: generalnie reklamy nie sprawiły że coś kupiłem, co najwyżej jak mnie spam w tv/radiu/youtubie wkurzał chorą częstotliwością to stwierdziłem że żadnego gówna tego producenta nie kupię jak choćby posrane "muller srilś"...
@tussipect: Przyzwoite skórzane buty potrafią tyle kosztować - jest to często cena minimum za niezłą jakość. Plusem jest to, że jeśli dobrej jakości kupisz, to i z 8-10 lat posłużą (przy sensownej konserwacji i wymianie podeszw, kiedy się wytrą). Lepiej kupić jedne dobre, niż co rok dawać 200 zł na jakiś szajs z CCC.
@GaiusBaltar: ok, ja w skórzanych nie chodzę stąd może moje odchylenie, natomiast porządne tekingi
@tussipect płacisz za design który idzie często w parze z różnymi współpracami oraz za rzadkość
@Tratak: ale my o butach mówimy?! ja rozumiem : fajną brykę, wypasioną chatę ale buty? czyli takie białe jak za 200 z podpisem "bono" i jak zaśpiewa w nich "szakira" to będą mi lepiej się nosić i warte 2k? :D
btw: ostatnia "rzadkość" i "but" w jednym zdaniu to okraszone były #!$%@?@mi bo ktoś
@xblackwidowx: kij z samymi majtasami pod pachę, zobacz jak panna się odstrzeliła do dino, pomyśl jak się wystroi na promocję w biedrze albo wizytę w mieście w auchanie!
Najnowsze zalecenia ministra cyfryzacji. Kolejne bzdury po ocieplaniu domów i oszczędzaniu jedzenia. Kiedy to się skonczy? #bekazpisu #byloaledobre #programowanie
@kimoz: pamiętam czasy walki o pamięć xD w erze MS-DOS'a specjalnie się konfigurowało pliki config.sys i autoexec.bat żeby kilobajty wyszarpać :) to były czasy, teraz niema czasów...
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z jakimi pogardliwymi spojrzeniami się spotykałem. Jeszcze jedna baba potrąciła mnie koszykiem, obejrzała się i nawet nie przeprosiła (chociaż zawsze jest tak że przepraszają w takich sytuacjach) bo zobaczyła nic nie znaczącego robaka.
A najlepsze było to gdy podszedłem do kasy, tam była taka sprzedawczyni która mi się kilka razy przyglądała gdy chodziłem wcześniej (oczywiście wtedy wracałem z uczelni w koszuli i drogich perfumach). Ten wzrok i ten zawód w jej oczach że wyszło na jaw że jestem zwykłym robolem. "Pewnie kosi rowy" sobie pomyślała.
Echhhhhhhhh
Prawdziwe oblicze robpillu.
źródło: comment_1660131991ffarfwoghFpDklcdhoSdiz.jpg
Pobierz@Mezomorfix: kocham to w tej grupie ludzi xD sam chodzę normalnie z odchyleniem na lumpa ( w zasadzie kompletnie nie przywiązuję uwagi do stroju pod warunkiem że wygląda schludnie i jest czysty), a jak robię coś fizycznie to w stroju jak rasowy robotnik i wyskakując po coś do sklepu na szybko jadę w tych ciuchach