Jestem na #keto od trzech tygodni i uważam że to była najlepsza decyzja w tym roku. Nie wiem czy to już stan ketozy bo jestem totalnym żółtodziobem, ale widzę że zmieniam się z dnia na dzień. Większość moich problemów związanych z koncentracją i pamięcią cofa się, do tego zrzuciłem już 6kg i czuję że nabieram mocy. Wcześniej mógłbym żreć co 20 minut, teraz mam pełna kontrolę kiedy i co jem, bo apetyt
@cpt_foley: Nie słuchaj tego ziomka, bo głupoty gada (specjalnie go nie wołam). Ludzi, którzy nie chudli na węglach, a mieli deficyt jest mnóstwo i sam do nich należę. Tak samo jak mnóstwo jest badań, które pokazują DLACZEGO tak się dzieje.
Metaforycznie: Gdy zarabiasz 4k i dostajesz 1k premii co miesiąc to przyzwyczajasz się do wydawania 5k. Ale jak nagle zamiast tego dostaniesz nie 1k premii, a 700zł to co zrobisz? Od
Na keto brakuje mi przyjemności z jedzenia. Nie poddam się w chudnięciu ale na pewno do końca życia nie zostanę na tej diecie. Znacie jakieś fajne jak najbardziej przetworzone mięsa i sery? #keto
@Aokx Nie wiem jak jesz, stary, ale @zbiqq dobrze gada. Sam baaardzo lubię keto i jedzenie na niej jest pyszne po prostu. Podszkól się z gotowania, skoro Ci nie smakuje. Serio. Tak serio-serio.
Tytuł:Adwokat diabła Autor:Andrew Neiderman Gatunek:horror Ocena: ★★★★★★★★☆☆ ISBN:9788377313336 Tłumacz:Maciej Machała Wydawnictwo:Vesper Liczba stron:336 Forma książki:książka Tematycznie mocna książka. Pierwsza przedstawiona sprawa jest doprawdy odpychająca; ogólnie postępowanie całej "drużyny" wywołuje odrazę, a argumentowanie tego jeszcze ją pogłębia. Pierwsza połowa książki świetnie wywołuje wrażenie niepokoju, w drugiej natomiast trochę odlatujemy, ale jest to absolutnie konieczne dla ciągu fabularnego i
Tytuł:O umysłowym i moralnym niedorozwoju kobiety Autor:Paul Julius Möbius, Katinka von Rosen Gatunek:nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.) Ocena: ★★★★★★★★★☆ ISBN:9788393257591 Wydawnictwo:Antydaktyl Liczba stron:165 Zanim sięgnie się po tą książkę to trzeba uzmysłowić sobie kto i w jakich okolicznościach ją pisał. Paul Julius Möbius - niemeicki lekarz neurolog w 1900 roku. Jeśli ktoś nie wie, co się działo wcześniej i nie
Kiedyś sobie przeglądałem sadola lub inną poleconą tu stronę z podobnymi nagraniami.
Trafiłem na film jak biała kobieta około 25 lat,blondynka, bez szpachli i naturalnie piękna dużo ładniejsza niż Anastazja była posuwana gdzieś w dżungli w Ameryce łacińskiej przez dwóch Latynosów a w kolejce stało około 20 gości już przygotowanych na swoją kolej, masturbując się, Laska była chyba po jakichś narkotykach bo brała z uśmiechem ale po twarzy było widać że jest
Zagrałem dzisiaj pierwszy raz, udało się nawet wygrać ale sama gra mimo że całkiem klimatyczna mocno się dłuży a mechanika mogłaby być lepsza - przede wszystkim dłuży się oczekiwanie na własną turę (graliśmy w 4 osoby) przez co znużenie następuje szybko a sama rozgrywka trwała ponad 4 godziny. Podobno dodatki zmieniają wiele elementów na plus #planszowki #wiedzmin
@MrBudget: O, proszę. Ja grałem wczoraj (tj. w czwartek) i graliśmy w 3 osoby. Mam podobne wrażenia - nieziemsko się dłuży (zwłaszcza jak nie umie się grać i dopiero się uczy). Graliśmy od 16:00 do 21:00 i mnie zmęczyło. Za to sama gra naprawdę spoko, jak już się ogarnie z graczami. Chciałbym w to zagrać jeszcze parę razy, ale już ze świadomością, że wszyscy przy stole mniej-więcej ogarniają :)
Tytuł:Harry Potter i Kamień Filozoficzny Autor:J.K. Rowling Gatunek:literatura młodzieżowa Ocena: ★★★★★★★☆☆☆ ISBN:9788380082113 Tłumacz:Andrzej Polkowski Wydawnictwo:Media Rodzina Liczba stron:328 Forma książki:książka Jestem pozytywnie zaskoczony (lub nie jestem negatywnie). Spodziewałem się znacznie bardziej infantylnej, napisanej naiwnym językiem lektury, ale nie jest tak źle. Owszem, zdarzają się sytuacje, które można tylko skwitować uśmiechem politowania, lecz bez nadmiernej żenady. Już
@nijaki: Na początku możesz zadbać o to, żeby te godziny były w miarę stałe, bo to przyzwyczai organizm. Moim zdaniem(!) później to jest mniej ważne - ważne jest to, że organizm ma np. 16h nieprzerwanego postu, a kiedy go zaczniesz to inna sprawa. Organizm musi wiedzieć, że jak przestajesz jeść, to teraz ma 16h spokoju. To jest ważne.
Mnie np. leci teraz 48h godzina postu, a zjem jutro. Nie wiem o
@interpenetrate: No właśnie wreszcie coś do przodu ruszyło! Do tej pory raczej waga się utrzymywała, a teraz coś pykło. Robię teraz post w dobrym stylu, wyeliminowałem mnóstwo małych - niby nic nie znaczących - błędów, które mnie blokowały. Ciało się zmienia.
@interpenetrate: Przestawienie godzin działa ideolo. Jak pisałem wcześniej - robię posty po ~42h obecnie. Jem zazwyczaj 8:00-14:00, potem włączam post i następnego dnia zero jedenia, tylko woda i trening. Jedynie co to mnie wczoraj "namówił" chrześniak na burgera i się złałamem. Teraz odczuwam przez to większy głód, bo węgle weszły i organizm ma problemy z ogarnięciem tematu. Mam prawie 13h postu, ale myślę, że zjem mimo wszystko coś tłustego, zrestartuję się
@klepie-biede: Nie wiem czy drastycznie ogranicznie kalorii do 1500k jest dobre. Nie wiem jakie masz zapotrzebowanie, ale 1500 brzmi mało nawet jak dla drobnej kobiety. Za duży szok dla organizmu jak na raz :( !
Ja bym zrobił tak jak sam zrobiłem dawno temu, a więc porozbijał na kwartały: 1. Pierwszy kwartał - ketoadaptacja 2. Drugi - IF (zrobi się samoistnie) 3. Trzeci - ewentualnie ogracznienie kalorii, ale tak o 200-300
@klepie-biede: Ja to polecam samemu piec ketobułki. Robi się zazwyczaj bardzo prosto (bez potrzeby tworzenia żadnych zaczynów itd.) - po prostu wrzuć wszystkie potrzebne składniki i wymieszaj + piecz 30min w temperaturze 180*. Poszukaj kanał "ketokucharz" i tam masz o ketobułkach... chyba nawet ze 3 wersje ;)
Metaforycznie:
Gdy zarabiasz 4k i dostajesz 1k premii co miesiąc to przyzwyczajasz się do wydawania 5k. Ale jak nagle zamiast tego dostaniesz nie 1k premii, a 700zł to co zrobisz? Od