Choć nie popieram ogólnego hejtu tagu #przegryw wobec polskich różowych, to przyznać muszę, że w wielu aspektach mają oni niestety rację. Znaleźć fajną dziewczynę, samemu będąc poniżej pewnej średniej czy to w kwesti atrakcyjności, zarobków czy social skilla jest naprawdę trudno. Problem taki zdaje się w niewielkim stopniu dotyczyć kobiet, gdyż nawet te o zerowym poziomie atrakcyjności, zawsze mają kilku chętnych gdzieś tam w kolejce. To wszystko sprawia to, że kobiety generalnie nie muszą się starać, bo to facet powinien stawać na głowie, aby przebić konkurencję o rękę jaśnie księżniczki. Świetnie to widać na przykładzie aplikacji randkowych typu #tinder czy #badoo, gdzie rzeczywiście, jeśli nie jesteśmy przystojni, to ciężko tak naprawdę nawet dostać szansę zaprezentowania własnej osoby. Nawet gdy się taką dostanie - monolog, zdawkowe odpowiedzi oraz ogólny brak zainteresowania bardzo skutecznie zniechęcają do dalszych prób.
Jest to smutne, ale ja z kolei tym wpisem chciałem wam przypomnieć, że nie każdy różowy wpisuje się w te schematy. Więc będzie trochę #ocieplaniewizerunkurozowychpaskow
Ostatnio będąc w podróży miałem okazję przez kilka godzin porozmawiać z bardzo fajną koleżanką. Co mnie zdziwiło - w dużej mierze to ona zainicjowała rozmowę i również ona starała się ja podtrzymać. Zdziwiło mnie to tym bardziej, że była to bardzo ładna dziewczyna (obiektywnie 7/10), która rzeczywiście miała pasje i zainteresowania a do tego była całkiem lotna. Ja z kolei to takie 4/10 przy dobrych wiatrach. Być może ot była gadułą i chciała zabić czas? Może. Może chciała być zwyczajnie miła? -może. Fajnie jednak, że nadal można jeszcze trafić na dziewczyny, które same potrafią też zainicjować spontaniczną rozmowę z kimś randomowym. Wymieniliśmy się nawet kontaktem, chociaż pewnie małe są szanse, że kiedyś jeszcze się gdzieś zgadamy, bo dzieli nas pół Polski. Taka odmiana była za to całkiem miła.
Jest to smutne, ale ja z kolei tym wpisem chciałem wam przypomnieć, że nie każdy różowy wpisuje się w te schematy. Więc będzie trochę #ocieplaniewizerunkurozowychpaskow
Ostatnio będąc w podróży miałem okazję przez kilka godzin porozmawiać z bardzo fajną koleżanką. Co mnie zdziwiło - w dużej mierze to ona zainicjowała rozmowę i również ona starała się ja podtrzymać. Zdziwiło mnie to tym bardziej, że była to bardzo ładna dziewczyna (obiektywnie 7/10), która rzeczywiście miała pasje i zainteresowania a do tego była całkiem lotna. Ja z kolei to takie 4/10 przy dobrych wiatrach. Być może ot była gadułą i chciała zabić czas? Może. Może chciała być zwyczajnie miła? -może. Fajnie jednak, że nadal można jeszcze trafić na dziewczyny, które same potrafią też zainicjować spontaniczną rozmowę z kimś randomowym. Wymieniliśmy się nawet kontaktem, chociaż pewnie małe są szanse, że kiedyś jeszcze się gdzieś zgadamy, bo dzieli nas pół Polski. Taka odmiana była za to całkiem miła.
#przegryw ##!$%@? #stulejacontent #tfwnogf #