Jestem #!$%@?. Na światłach jakiś seba w Golfie wyraźnie miał ciśnienie na mały sprint do kolejnych świateł... xD Ulica (prawie) totalnie pusta. Prawie, bo daleko przed nami #yanosik widział kontrolę prędkości czochającą za zakrętem. Powarczałem trochę swoim 1,9TDI, coby bardziej rozpalić delikwenta. Dodatkowo popełniłem lekki falstart. W połowie drogi dałem się wyprzedzić niby ostrożnie biorąc zakręt. Na końcu łuku utrzymywałem już przepisową 60-tkę.
Stało się - dogoniliśmy Azję! Konkretnie Koreę. Konkretnie Północną.
Peany na cześć Wielkiego Wodza, Kin Dzong Il'a bledną przy " Hołdzie dla Beaty Szydło", jaki przed kilkoma momentami pojawił się na stronach jednego z medialnych ramion partii rządzącej - TelewizjiRepublika.
Oto kilka smaczków, koniecznie przeczytajcie całość ( ͡°͜ʖ
@Ospen: Taczerowa właśnie #!$%@? fikołki w trumnie. Gdyby ten ciemny lud wiedział co robiła Taczerowa to by uznał ją za "lewicowe ścierwo niemające sumienia" itp (wg obecnie panujących standardów lewica-prawica w Polsce)
Szydło i ten rząd jest absolutnym zaprzeczeniem polityki Taczerowiej. Myślę, że te pisowskie propagandówki wzięły porównanie na zasadzie kobieta=kobieta.
A "hołd" to już level master wchodzenia w dupę. Bedąc Beatką sam był bym zażenowany tym.
@Folksdojcz_oplacany_przez_Niemcy: o kierwa, dobra taktyka. Jesteś trollem opłacanym przez opozycję? Pisz o tym oficjalnie XD taka odwrócona psychologia
Z okazji zbliżającego się święta zakochanych czas na #rozdajo Jeżeli komuś marzy się urocza, walentynkowa, pocztowa kartka daje plusika. A co mi tam, zielonki też mogą! Czas chociaż na moment zapomnieć o #tfwnogf
@Xorcism: Chyba nie da rady, bo walentynki wypadają w niedzielę. A niedziela to wiadomo - dzień rosołu. Dlatego najlepsza pomidorowa może być w poniedziałek. Już nie będzie tej magii jak w dzień zakochanych ( ͡°ʖ̯͡°)
@vesica: Tylko żeby była z odciśniętym, naszminkowanym buziakiem i pokropiona perfumami i ma być widać, że to walentynka, żeby wszyscy wraz z listonoszem, wiedzieli że mam powodzenie ;)
Mirki znalazłem w szufladzie coś, co nadaje się na #rozdajo Więc ogłaszam #rozdajo na #kamerasamochodowa blaupunkt rejestrator Oczywiście za pomocą #mirkorandom. Losowanie w poniedziałek wieczorem, wyślę na swój koszt. Zielonki won ( ͡°͜ʖ͡°)
Sam obaliłem komunizm , no Ty mi nie pomagałeś a kolesie widzisz co wyprawiali nie miałem łatwego zadania z jednej strony komunisci ze swoim sztabem antykryzysowym, agenci , z drugiej strony kolesie z najbliższego otoczenia .
Tylko dzięki robotniczej braci solidarnej i trochę pracowniczej poradziłem sobie z prowadzeniem tej walki .Czy w tych warunkach można było dużo więcej , raczej nie .Dzięki Bogu .za to , nie liczyłem i nie liczę na
Odnośnie dzisiejszego święta. Wyobrażacie sobie jakiegoś poważnego człowieka z cywilizowanego kraju jedzącego #!$%@? polackiego pączka? xD o #!$%@? wyobraźcie sobie jak taki James Bond #!$%@? je pączka xD bierze wielką kupę gówna z tłuszczem do mordy, lukier mu się kruszy na garnitur, #!$%@? mu rękaw, dżem z środka się wylewa, nie panuje nad tym, musi szybko #!$%@?ć, bo się pączek cały #!$%@? xD a Donuta? Donuta zje sobie na spokojnie, małymi gryzami,
Hej Mireczki, ale inba miała miejsce przed chwilą.
Jadę rano tramwajem do pracy. Godziny szczytu, więc tramwaj #!$%@? bardziej niż Starbucks studentami prawa w sesji. Wszyscy stłoczeni, ocierają się o siebie i dmuchają sobie w twarze nieświeżymi oddechami. Nie lubię jak ktoś przekracza moją przestrzeń intymną, więc niczym jaszczomb wypatrywałem miejsca siedzącego (plecak musiał odpocząć).
Nagle patrzę. Jest. Jest, #!$%@?, jest. Wolne miejsce. Skoczyłem tam niczym tygrys w nowiu i usadowiłem się na siedzonku.
No więc poznałem dziewczynę, fajna szczupła, taka filigranowa, szparka ciasna. Jesteśmy już prawie 2 miesiące i ostatnio się do Mnie przeprowadziła. Wiecie jak to jest, seks w każdym pokoju, w każdej pozycji itp. No i pewnego razu zachciało jej się to zrobić w wannie. No więc napuściłem wody, trochę się popluskaliśmy i mówię jej odwróć się to Cię puknę od tyłu.Ona zadowolona odwraca się tyłem, więc posuwam Ją, ale że było niewygodnie
Ktoś kiedyś mnie pytał jak wygląda wynajem mieszkania od drugiej strony, gdyż w śmieszkach z właścicieli wrzuciłem komentarz, że w drugą stronę też nie jest lekko. Zapraszam ( ͡°͜ʖ͡°)
Przybliżenie sytuacji. Kawalerka, Warszawa, 8-10 km od ścisłego Centrum. Komunikacja miejska na wypasie dość mocno - przejazd teoretycznie do Centrum zajmuje 25 min, ale w praktyce jest tak ułożone połączenie, że nie stoi się w korkach, w komunikacji nie ma aż takiego tłoku, a autobusy kursują co 5 minut w godzinach szczytu. Wokół sklepy, parkingi itp. No przyznać muszę, że fajnie się tam mieszkało. Wynajem 1400-1500zł z netem i telewizją, gdzie mieli ryczałt za wodę, gaz, prąd (dopiero jakby opór natłukli to na miękko do ściągnięcia z kaucji). Wszystko w ogłoszeniach napisane wprost wraz z wartościami opłat, do których koszt ostateczny się nie zmieni i cennik ile sobie dostawcy liczą za np nadprogramowy m3 wody. Cena standardowa jak na okolicę, poziom, metraż itp.
1. Parka, umawiają się na oględziny. W środku gadka, szmatka. W sumie zainteresowani. Oględziny były tuż przed wyprowadzką poprzedniej osoby i uzgodnione z nią, więc nie chcąc przeszkadzać jakieś głębsze rozmowy domykaliśmy pod blokiem. Typ mówi, że spoko, ale za 1000 to oni biorą. Laska chyba zobaczyła iskierki w moich oczach, bo próbowała coś tam tłumaczyć. Kazałem im odejść w podskokach. Ja pół dnia zmarnowałem, narzucałem się wynajmującemu (mimo, że się zgodził to i tak było mi głupio, bo zgodnie z umową mógłby stwierdzić "nie i koniec"), wszystko ze zdjęciami i opłatami bez ukrywania czegokolwiek umieściłem w sieci, a jakiś wieśniak przyjechał się targować w taki sposób. No tak, bo przez telefon to po prostu bym się rozłączył, a tak chyba myśleli,
@wonsz_smieszek: @NieNieNieNieSwissAccounts: Jak wygrzebię to wrzucę, bo od dłuższego czasu mieszkanie nie jest wynajmowane. Umowę pisała znajoma prawniczka i tu polecam właśnie zasięgnąć rady kogoś obeznanego, bo koszt 200-300zł za konsultację to nic przy tym jak coś zwalicie w umowie. Ogólnie zabezpieczajcie się jak możecie, bo jak widać każdy kombinuje. Zawsze pamiętajcie o protokole zdawczo-odbiorczym, dokładnych zdjęciach stanu mieszkania i zdjęciach liczników. Oczywiście nie ma co umieszczać technologii
@xDrope: Zmuszasz lokatorów, żeby płacili za telewizję, a nie zostawiasz im telewizora? 200zł za sprzątanie niezależnie od tego, czy ktoś zostawi po sobie porządek, czy nie? Dotychczas w swoim życiu mieszkałem w kilku wynajmowanych mieszkaniach. Powiem ci, że od ciebie bym nie wynajął bo by mi na kilometr cebulą i januszem biznesu śmierdziało. Znam ten typ, w ogłoszeniu wszystko fajnie, tanio, a przychodzi czas rozliczeń i janusz robi wszystko, byleby
Coraz realniejsze zdają się być plany na zrobienie w Polsce drugich Węgier. Równocześnie w zeszłym tygodniu ukazała się kolejna edycja Rankingu Wolności Prasy organizacji Reporterzy bez Granic. Z tej okazji popatrzyliśmy na dynamikę Polski i Węgier w tym rankingu...
@NieBojeSieMinusow: Warto przypomnieć. Warto też przypomnieć, że to dzięki niezależnym mediom publicznym na Węgrzech doszło do wycieku przemówienia Gyurcsanego w 2006 - co doprowadziło do tego, że Orban wygrał aż z taką przewagą - z ręcznie sterowanymi mediami pewnie by się schowało pod dywan i tyle.
@Sierkovitz: nie mówię, że odnośnie prasy i mediów PiS idzie w dobrym kierunku, ale nie uwzględnienie wjazdu do Wprostu niezbyt dobrze świadczy o tym rankingu. Na którym są niemcy? (aż sprawdzę) na 12... przecież to jawna kpina jest ten ranking.
Niedzielny poranek. Czytam komentarze pod artykułami o młodych lekarzach i krew mnie zalewa. Społeczeństwo nie ma zielonego pojęcia o tym jak wygląda nasza praca. Z jaką ilością absurdów musimy się zmierzyć w swojej codziennej pracy. Postanowiłem wam opisać jedną z patologicznych sytuacji z mojego byłego szpitala, aby chociaż trochę przybliżyć system opieki zdrowotnej w Polsce.
Jak niektórzy z was pewnie wiedzą jestem lekarzem rezydentem w trakcie specjalizacji z psychiatrii. Dotychczas pracowałem w dużym szpitalu psychiatrycznym na obrzeżach naszego kraju. Szpital na około 500 osób, w tym nie tylko oddziały psychiatryczne, ale również osoby w ciężkim stanie somatycznym (starsi, przewlekle chorzy ludzie, czesto po udarach). Ludzie w nocy i świeta jakoś nie chcą przestać chorować więc ktoś musi dyzurować. Na 500 pacjentów jest jeden lekarz. Drugi teoretycznie pod telefonem, ale to raczej czysta teoria, bo albo nie odbierze, albo bedzie za 30 minut kiedy już nie będzie potrzebny. Zależy kto ma ten dyżur "pod telefonem". Szpital kompletnie bez zaplecza somatycznego: czasem na oddziale był ratownik, a czasem nie. W apteczce problem z lekami ratującymi życie (dyrektor powiedział że adrenalina sie przeterminowuje i nie jest w takim razie potrzebna !!! Gaśnice też się przeterminiowują, ale jakoś się je kupuje...) Defibrylator - były dwa. Jeden w wiecznej naprawie, drugi "gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie". Pal licho - i tak z tego co widziałem mało kto był w stanie go obsłużyć prawidłowo. A teraz najlepsza część:
W stanie zagrożenia życia pacjenta należy przewieźć do innego szpitala. Niestety szpital nie posiadał karetki "S" tylko miał ją zakontraktowaną w miejscowości oddalonej o ponad 100 km! Przyjazd karetki do naszego szpitala zajmował ponad 2 godziny. Oczywiście były bliżej karetki, ale ta była najtańsza, a przecież trzeba oszczędzać. To nie koniec. Wezwanie takiej karetki to spory koszt (pare tys złotych) więc jak się ją już na dyżurze wezwało to następnego dnia trzeba się było tłumaczyć na dywaniku. Moja koleżanka musiała napisac 2 stronicowy elaborat dlaczego wezwała transport. Serio - lekarz musi sie tłumaczyć dyrektorowi który nie ma pojecia o medycynie dlaczego wezwał karetke. Żeby oszczędzać nakazał dzwonić po karetkę systemową w takich sytuacjach. Oczywiscie prawo zabrania wysyłania karetki systemowej do szpitala i zazwyczaj dyspozytor odmawiał. Wtedy należało dzwonić do koordynatora i prosić o pozwolenie. W zależności na kogo się trafiło on albo pozwalał albo nie. No i wyobraźcie sobie sytuacje: Pacjent ma zawał, a ja zamiast udzielać mu pomocy użeram się z dyspozytorem , koordynatorem itd przez telefon, a to wszystko trwa długie minuty, przez które powinienem pacjenta choćby monitorować. A teraz jak dyspozytor odmówi to musze czekać 2 godziny na "naszą" karetkę. Ach zapomniałem ! Szpital ma karetkę. Tzn ma samochód pomalowany jak karetka. W środku nie ma nic. Tlen nie działa, samochód jest za niski żeby nawet płyny podłączyc.
@delirium_tremens: Mam znajomych studentów medycyny - dzieci lekarzy, którzy mają niezłe zaplecze na start np. w postaci prywatnych gabinetów i renomy nazwiska. Uczą się języków, żeby od razu po studiach wyjechać do Niemiec lub Norwegii. Dlaczego? Żeby pracować jak ludzie. Widzą swoich rodziców, którzy pracują nawet po 80h w tygodniu, a w domu jedynie śpią, a i to nie zawsze. Wszystko kosztem własnego zdrowia, a później i tak Janusze potrafią
1. Wejdź na niezalezna.pl (na własną odpowiedzialność) 2. Czytaj fakty w sumie często bez żadnych faktów 3. Dziesiątki artykułów o finansowaniu PO, Nowoczesnej i KOD przez folksdojcze oparte rzetelnymi opiniami internautów, wiarygodność gwarantowana! 4. MY nie dzielimy Polski ale sam masz prawo wyboru po której stoisz stronie, jesteś z NAMI POLAKAMI albo z rusofobami i folksdojczami 5. i później rosną takie małe pyskate #4konserwy nazywającą propagandę - konkretnymi dowodami opartymi
@PabloFBK: ja to pamietam piekne czasy, gdy ten portal byl z gory zakopywany. Zreszta podobnie jak wp, onet i inne gowna. Teraz z wykopu zrobil sie zwykly czytnik rss i bez tagow na #czarnolisto nie da sie zyc.
Dzisiejszy materiał: 1. "Połączenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego - czy to #dobrazmiana ?" 2. (Wypowiedź eksperta - funkcjonują różne modele - połączone i nie połączone) 3. Potem znowu autor: "Przyznaje to także obecny Prokurator Generalny - Andrzej Seremet"
@CrtZ: Obejrzałem materiał TVP oraz wypowiedź Sermeta i muszę powiedzieć, że manipulacja pierwsza klasa. Na uwagę zasługuję również Kaczyński w materiale, ale nie tyle co mówił, tylko to, że zechciał wypowiedzieć się dla TVP ( ͡°͜ʖ͡°)
@Zyd_Suss: Nie USA pisze krytycznie tylko polscy funkcjonariusze gazety wyborczej piszą w amerykańskich gazetach. Amerykańska administrcja jasno dała do zrozumienia, że ma #!$%@? na nasze wojenki.
@tfuj_pszyjaciel: To ma, ze nie ma polityki zagranicznej! Nie rozumiesz!? PiS spalil mosty wszedzie. I co ma do zaoferowania? Kartofle i jablka i tania sile robocza! WEGRY!!! TO JEST TO!!! Nawet Rosjanie pisza pochlebne artykuly w prasie, BO JEST WSPANIALE!!!! Polska skloca sie z UE!!! A slaba Polska jest do zjedzenia NA RAZ!!!
Na światłach jakiś seba w Golfie wyraźnie miał ciśnienie na mały sprint do kolejnych świateł... xD Ulica (prawie) totalnie pusta. Prawie, bo daleko przed nami #yanosik widział kontrolę prędkości czochającą za zakrętem. Powarczałem trochę swoim 1,9TDI, coby bardziej rozpalić delikwenta. Dodatkowo popełniłem lekki falstart. W połowie drogi dałem się wyprzedzić niby ostrożnie biorąc zakręt. Na końcu łuku utrzymywałem już przepisową 60-tkę.
Do mety dojechałem pierwszy. Wygrałem.