W sytuacji z dwoma patusami w #krakow najbardziej mnie bawi jak ludzie piszą że spierdoks im psa rozjeżdżał specjalnie XD
Serio w to wierzycie? Że typ sobie wziął i wjechał rowerem w psa?
Wiecie że rower to nie jest samochód, i jak wjedziecie w psa to się sami też #!$%@? przy okazji?
Jak wy sobie to wyobrażacie? Carmagedon rowerem? XD
Dużo
Serio w to wierzycie? Że typ sobie wziął i wjechał rowerem w psa?
Wiecie że rower to nie jest samochód, i jak wjedziecie w psa to się sami też #!$%@? przy okazji?
Jak wy sobie to wyobrażacie? Carmagedon rowerem? XD
Dużo
![SkyrFan2000 - W sytuacji z dwoma patusami w #krakow najbardziej mnie bawi jak ludzie ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6f3d8c83296365fc67a97600aa4719490256c8a698bc3a3e578ef95c70a27b47,w400.png)
źródło: pepecyclist
Pobierz
Moim zdaniem to była wzorowa obrona konieczna. Psiknięcie gazem nastąpiło gdy psiarz ewidentnie dążył do bójki. Użycie noża nastąpiło gdy psiarz w furii uderzał pięściami i kolanem w głowę rowerzysty.
Po mojemu to rowerzysta był ofiarą a psiarz sprawca napaści i to psiarz powinien za pobicia iść do więzienia.
Gdyby nie obrona nożem to rowerzysta zostałby tam skatowany.
Rowerzysta nie inicjował konfliktu tylko adekwatnie do zagrożenia odpowiadał na atak.
Była to obrona nożem a nie atak nożem. Gdy psiarz przestał napierać to rowerzysta nie kontynuował walki tylko dalej się cofał. To pokazuje że celem nie było zabicie psiarza lecz obrona przed napaścią.