Wpis z mikrobloga

@piotre-gie: w tej całej sytuacji nie rozumiem jednej rzeczy. Ten typ z nożem miał ze sobą nerką i k---a było widać, że chce coś wyjąć i nie spodziewałem się, że "tym czymś", jego ostatnim słowem będzie gaz pieprzowy. Spodziewałem się batona, ale kosa jak najbardziej prawdopodobna.

Jak widzisz, że ktoś grzebie w nerce i nie do końca wie czy Cię zaatakować,czy nie, to dalsze prowokowanie go takim średnim pomysłem jest
  • Odpowiedz
  • 26
@Wojt_ASR_: ten w białej nawet mówi coś w stylu "patrz batona ma! no uderz mnie!". wiedział, że przeciwnik ma sprzęt a mimo to nie miał zamiaru odpuścić. Na miejscu rowerzysty spodziewałbym się, że jeśli schyliłbym się po rower to bym dostał buta w twarz.
całej sytuacji można było łatwo uniknąć, ale brodaty chciał dostać, to dostał XD
  • Odpowiedz
@Desire22: a jakby nie miał noża tylko mu na przykład poważnie uszkodził kolano pałką teleskopową? albo z-----ł nią w ten pusty łeb? przecież cytuje "pałkę ma, no uderz mnie", taką pałką też można łatwo z człowieka zrobić inwalidę

gość się zachowywał jakby odbył kurs samoobrony kupiony na grouponie, zaczął kozaczyć i nastąpiła weryfikacja
  • Odpowiedz