#anonimowemirkowyznania Czy jest wśród was ktoś kto korzystał z wizyty u psychiatry w ramach NFZ?
Czy to prawda co piszą w internecie, że wizyta trwa max 5 minut, lekarz zadaje zdawkowe pytania i jedyne co robi to przepisuje losowe leki (najczęściej nietrafione)?
Udało mi się na początku września zapisać na wizytę pierwszorazową na koniec listopada. Mam trochę obaw bo nigdy nie korzystałem z pomocy psychologicznej i nigdy nie zażywałem żadnych leków z
kto korzystał z wizyty u psychiatry w ramach NFZ? - tak, ja
Czy to prawda co piszą w internecie, że wizyta trwa max 5 minut... - pierwszy raz siedziałem 15, potem rzadko kiedy więcej niż 5
jedyne co robi to przepisuje losowe leki (najczęściej nietrafione)? - na podstawie "wywiadu" stara się coś dopasować (pyta co Ci jest i coś chce pod to przepisać, dlatego np. narkomanom łatwo nakłamać, poudawać i
jakiś pająk usilnie próbuje zrobić sobie pajęczynę na moim aucie, tak między lusterkiem bocznym, drzwiami i szybą, już trzeci raz w ciągu 5 dni. Za każdym razem niszczę mu domek i źle się z tym czuję :( jak mogę mu to wynagrodzić? #przegryw #pajak #gownowpis
#studbaza staram się zejść z wydatkami ale jest trochę ciężko. Myślicie, że osiągnięcie maksymalnie 30 zł na dzień jest realne? Bo obecnie wychodzi mi jakoś 60zl dziennie i uważam, że to jest za dużo.
#anonimowemirkowyznania Lepiej spróbować i żałować, że się spróbowało czy nie próbować i żałować, że się nie spróbowało. Chodzi mi głównie o takie życiowe sytuacje jak praca, studia, kobiety itp. Zapraszam do dyskusji. #rozkminy #depresja
@AnonimoweMirkoWyznania: ogólnie chyba zawsze warto podjąć próbę, nawet jeśli się nie powiedzie - nie można mieć sobie wtedy nic do zarzucenia, co chyba jest "lepsze" niż właśnie zarzucanie sobie, że nie podjęło się próby i potem zachodzić w głowę jaki byłby wynik próby, a tak to wynik jest znany, choć bywa bolesny :) problemem jest, czy mamy siłę na podejmowanie prób, szczególnie, jeśli każda poprzednia okazała się nieudana, więc wniosek nasuwa
Z ostatnich małych sukcesów to - zdałem maturę - zdałem prawo jazdy - kupiłem gruza 20 letniego - pozbyłem się uzależnienia od masturbacji i pornografii
I nic mi to zbytnio nie pomogło dalej czuje się beznadziejnie jeśli chodzi o energię i chęć do życia Denerwuje mnie tylko to ze normiki mówią ze my na tagu nic nie robimy tylko siedzimy cały dzień w domu i narzekamy i jest to nasza wina #
Czy jest wśród was ktoś kto korzystał z wizyty u psychiatry w ramach NFZ?
Czy to prawda co piszą w internecie, że wizyta trwa max 5 minut, lekarz zadaje zdawkowe pytania i jedyne co robi to przepisuje losowe leki (najczęściej nietrafione)?
Udało mi się na początku września zapisać na wizytę pierwszorazową na koniec listopada. Mam trochę obaw bo nigdy nie korzystałem z pomocy psychologicznej i nigdy nie zażywałem żadnych leków z
kto korzystał z wizyty u psychiatry w ramach NFZ?
- tak, ja
Czy to prawda co piszą w internecie, że wizyta trwa max 5 minut...
- pierwszy raz siedziałem 15, potem rzadko kiedy więcej niż 5
jedyne co robi to przepisuje losowe leki (najczęściej nietrafione)?
- na podstawie "wywiadu" stara się coś dopasować (pyta co Ci jest i coś chce pod to przepisać, dlatego np. narkomanom łatwo nakłamać, poudawać i