W Maciejowej próbował przedrzeć się przez policyjną blokadę taranując dwa radiowozy. Został zatrzymany. Dwóch policjantów w szpitalu.

Próbował pomalować przydomowy garaż używając farby i… petardy – mężczyzna trafił do szpitala.

Wilki wróciły w Karkonosze. Kilka lat temu pojawiły się informacje o wilkach widzianych w rejonie czeskiego Žacléřa. Tamta wataha zamieszkała na pograniczu południowych Karkonoszy. Były też doniesienia o tropach lub zabitych zwierzętach w górach. Nie było jednak twardych dowodów. Obecnie są.

Niebezpieczny pościg skończył się wywrotką skradzionego w Bogatyni samochodu marki Audi. Kierowca był pod wpływem narkotyków.

W nocy zgłoszenie o śmierci z powodu wychłodzenia organizmu, otrzymali zgorzeleccy policjanci. Nie żyje 32-letni mężczyzna. Na jego ciało natrafiono w Bogatyni

Artykuł był ilustrowany zdjęciami. Autentycznymi, tyle, że nie zrobionymi w opisywanej sytuacji. Zdjęcia pochodziły z dwóch źródeł.

Auto osobowe, w którym jechał około 40-letni mężczyzna i troje dzieci, zderzyło się z samochodem ciężarowym. Do zdarzenia doszło na Wyniosłość Działoszyna. Tir jechał od strony Bogatyni, natomiast osobowe auto marki Seat Vario od strony Zgorzelca. Pasażerowie seata ponieśli śmierć na miejscu.

Wnuk wszedł za nią. Na wysokości pierwszego piętra nagle zaczął kobietę szarpać za torebkę usiłując ją wyrwać. Starsza pani straciła równowagę i upadła. Wtedy to wnuczek kopnął ją w twarz i wyrwał torebkę oraz zerwał z szyi złoty łańcuszek, po czym uciekł.

W Bogatyni matka targnęła się na życie własne i dwójki swoich małoletnich dzieci. Wszyscy przeżyli.

Początkowo mężczyzna zaprzeczał, aby kiedykolwiek był w Polsce. Nie był jednak w stanie wyjaśnić, jak to się stało, że jego pojazd oraz... on sam jest widoczny przed jednym ze zgorzeleckich marketów

Przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Dodatkowo okazało się, że znajduje się pod wpływem alkoholu. W samochodzie znajdował się także 10 – letni syn kierowcy.

Wracając, zauważył szlaban ograniczający dostęp do stacji paliw. Wiele się nie namyślając postanowił zabrać go ze sobą.

To jest właśnie wielka tajemnica Sieniawki. Do dziś miejsce nie zostało upamiętnione ani naznaczone dla potomnych i ku przestrodze.

Jechał TIR – em mając 3 promile – był tak pijany, że zdziwił się, że jest w Polsce, a nie w Holandii. Zgorzeleccy policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę samochodu ciężarowego.

Przy granicy niemiecko-polskiej powstanie meczet?

Pochodzący z Bogatyni Łukasz Choja, fotograf uliczny mieszkający we Francji skomentował nastrój panujący w Paryżu po zamachach. Zdjęcia oddają nastrój niepokoju i rozpaczy.

Szalet miejski to kuszące i cenne miejsce dla rabusia, który 9 razy włamywał się do przybytku

Kobieta wrzuciła małego pieska do sedesu, po czym spuściła wodę. Zwierzę utknęło w rurze kanalizacyjnej i mimo pomocy ze strony służb, nie udało się uratować czworonoga.

Na drogowskazach prowadzących m.in. do naszego miasta pojawiły się napisy po arabsku.

Kierowca uderzył w narożną stację transformatorową, w wyniku wypadku zmarł.