Mam pytanie do doświadczonych graczy i GMów, grających w #gryfabularne
Zdążyło wam się że cała drużyna graczy trafia do niewoli, bardzo okrutnych przeciwników, praktykujących niewolnictwo?
Na ile mogę sobie pozwolić jako GM w takiej sytuacji?
Czy rozebranie ich do naga, wypalenie piętna niewolnika, zakucie w kajdany i popędzenie batami na targ, gdzie zostaną sprzedani na ciężkie roboty do kopalni, to za wiele?
Kampania trwa już ponad rok i wszystkim się bardzo podoba. Nie chcę ich zniechęcić do dalszej gry, za bardzo upokarzając i umieszczając w bardzo trudnej sytuacji ich postaci. Tym bardziej że mam w grupie dwie dziewczyny, nie chcę żeby się czuły niekomfortowo z tym co spotyka ich postaci (faceci to wiadomo, wątpię żeby się tym przejęli).
Oczywiście później będą mieli okazję wydostać się z tej sytuacji i może być ona budująca dla charakterów ich postaci.
Zdążyło wam się że cała drużyna graczy trafia do niewoli, bardzo okrutnych przeciwników, praktykujących niewolnictwo?
Na ile mogę sobie pozwolić jako GM w takiej sytuacji?
Czy rozebranie ich do naga, wypalenie piętna niewolnika, zakucie w kajdany i popędzenie batami na targ, gdzie zostaną sprzedani na ciężkie roboty do kopalni, to za wiele?
Kampania trwa już ponad rok i wszystkim się bardzo podoba. Nie chcę ich zniechęcić do dalszej gry, za bardzo upokarzając i umieszczając w bardzo trudnej sytuacji ich postaci. Tym bardziej że mam w grupie dwie dziewczyny, nie chcę żeby się czuły niekomfortowo z tym co spotyka ich postaci (faceci to wiadomo, wątpię żeby się tym przejęli).
Oczywiście później będą mieli okazję wydostać się z tej sytuacji i może być ona budująca dla charakterów ich postaci.
Zapraszam!!
#gryfabularne #grybezpradu #szczecin #rpg