[Lisiu]

Mam pytanie do doświadczonych graczy i GMów, grających w #gryfabularne
Zdążyło wam się że cała drużyna graczy trafia do niewoli, bardzo okrutnych przeciwników, praktykujących niewolnictwo?
Na ile mogę sobie pozwolić jako GM w takiej sytuacji?
Czy rozebranie ich do naga, wypalenie piętna niewolnika, zakucie w kajdany i popędzenie batami na targ, gdzie zostaną sprzedani na ciężkie roboty do kopalni, to za wiele?
Kampania trwa już ponad rok i wszystkim się bardzo podoba. Nie chcę ich zniechęcić do dalszej gry, za bardzo upokarzając i umieszczając w bardzo trudnej sytuacji ich postaci. Tym bardziej że mam w grupie dwie dziewczyny, nie chcę żeby się czuły niekomfortowo z tym co spotyka ich postaci (faceci to wiadomo, wątpię żeby się tym przejęli).
Oczywiście później będą mieli okazję wydostać się z tej sytuacji i może być ona budująca dla charakterów ich postaci.
Stonować to trochę czy jechać ostro po bandzie?
Zdażyło wam się kiedyś coś podobnego?

#dungeonsanddragons #grybezpradu #rpg

[secha]

Jeżeli masz wątpliwości to znaczy, że to nie jest dobry pomysł. Nie znamy Twojej drużyny więc nie wiemy jak zareagują. Najlepiej byłoby zapytać. Kwestia jest też tego jak bardzo realnie i szczegółowo będziesz to opisywał.

Zawsze możesz zmienić narrację w trakcie jeżeli zobaczysz, że graczom się to nie podoba.

[jast]

@Lisiu: można pogadać z graczami na ile im podobne akcje i klimaty by przeszkadzały, bo to bardzo indywidualna sprawa. Jednych zniechęci a inni będą wniebowzięci.

[juma777]

@Lisiu: jeśli masz wątpliwości to ja bym ogólnikowo opisał co się działo, ale bez odgrywania drastycznych scen i wchodzenia w szczegóły.
Miałem ostatnio podobna sytuacje (trafiliśmy do niewoli i trzy sesje tam spędziliśmy) i u mnie w ekipie nikt się nie zraził (nawet żona mg która gra z nami:))

[Arxr]

@Lisiu:

Zawsze możesz spróbować rozwiązać to i dać im uciec na tej samej sesji. Przyspiesz czas mówiąc, że minął tydzień, i wplatasz okazję do ucieczki.

Kobiety mogą potraktować lepiej, bo sprzedadzą się drożej. Na pewno nie znakowaloby ich ciała, może jakaś obroża a la Leia?

Inne niewolnice mogłyby się zająć nimi, przebrać je w niewolnicze ciuchy.

Chłopów jak bydło, oznakować i elo. Chain gang.

[jast]

@Lisiu: możesz zrezygnować z rozbierania postaci, bo to chyba byłoby najbardziej drażliwe. A nie jest specjalnie potrzebne. Wcale tak zawsze ani nawet często z niewolnikami nie robiono.
Mnie by zniechęciło nie to, że postać została zgnojona, co to, że to zostałoby przez MG na 100% ustalone i nie byłoby żadnych szans na uniknięcie tego albo nie wynikłoby z błędów jakie drużyna zrobiła. Np. infiltrują obóz łowców niewolników, więc jak nie wyjdzie

[Arxr]

@jast: @Lisiu:

Dokładnie, może jeden albo dwóch bohaterów da radę uniknąć złapania i potem pomoże uciec.

Z niewolnikami mimo wszystko obchodzono się dobrze do momentu sprzedaży. Musieli prezentować się dobrze, wyglądać zdrowo.

[Lisiu]

@secha: @jast: @juma777: @Arxr: Pominąłem jeden bardzo istotny fakt.
Danie złapać się do niewoli jest częścią ich planu, żeby dostać się określonego celu, głęboko za liniami wroga. Na miejscu ich agent ma im pomóc się uwolnić.
Więc niewola jest w pewnym sensie dobrowolna. Nie wiem tylko jak bardzo im za to dokopać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Niekumaty_]

@Lisiu: podstawowa zasada, ustalacie słowo bezpieczeństwa, które jest znakiem, że to dla danej osoby zbyt wiele. I wtedy prowadzisz normalnie, jak nie padnie słowo bezpieczeństwa, to znaczy, że było okay. To da CI też wskazówkę na przyszłość, na ile sobie możesz pozwolić.

[jast]

@Lisiu: no to jak to ich własny szczwany plan i nie dopytają się o szczegóły życia niewolnika to faktycznie ich problem. Ale warto by miało to wewnętrzną spójność - czemu cała drużyna, w której nie każdy pewnie nadaje się do pracy fizycznej ma być kupowana do kopalni?

[Lisiu]

@jast: O to też ma zadbać agent ich wywiadu, żeby trafili do tego samego konkretnego miejsca, choć niekoniecznie do tych samych prac.

[Arxr]

@Lisiu: @Niekumaty_:

Dokładnie, słowo bezpieczeństwa.

Ale i tak nie przesadzalbym z obdzieraniem ich z godności bezpośrednio. Może narracją bym ujął że byli wygłodzeni, zziębnięci, bici kijami po drodze. Może jakaś rozmowa z liderem łowców niewolników sprawi, że potraktują ich lepiej? A może gość będzie miał zły dzień bo srał w pokrzywach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MetalowyMarynarz]

@Lisiu: z mojego doswiadczenia gracze prędzej beda walczyć na smierc i zycie i popelnia samobójstwo rzucajac sie w beznadziejna walke,niz dadza się pojmać
A jezeli zrobisz to opisowo,to odbierasz im wolny wybor nad decyzjami swoich postaci co zawsze jest unfun to play.
No i jak gra trwa dlugo to nie spodoba im sie stracenie przedmiotow,zaraz bedziesz mial czarodzieja ktory sie bedzie wyklocal ze moze sie wyteleportowac z kajdan itd.
No ale

[Lisiu]

@MetalowyMarynarz: Tak jak pisałem tutaj: https://www.wykop.pl/wpis/68007867/mam-pytanie-do-doswiadczonych-graczy-i-gmow-grajac/#comment-241660727
Oni sami chcą dać się pojmać, bo to część większego planu/intrygi.
Ja się zastanawiam jak bardzo mogę im dokopać i upokorzyć, żeby nie przegiąć.( ͡º ͜ʖ͡º)

[MetalowyMarynarz]

@Lisiu: a sorka nie zauwazylem. A to jezeli to ich plan to wszelkie chwyty dozwolone ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Nudnodzis]

@Lisiu: ile Twoi gracze maja lat ? Sam napisales, ze to "bardzo okrutni przeciwnicy" i sami sie chca dostac do niewoli, wiec nie powinno ich dziwic takie traktowanie.
Ktos tutaj pisze o slowie bezpieczenstwa. A co to ma byc ? Jakies sex zabawy? XD moze jeszcze jak beda umierac postacie to tez dasz im takie slowo, bo moze nieswojo beda sie z tym czuc, ze ich postac umiera? Przeciec to gra

[krasnoludkolo]

@Lisiu: zapytaj graczy na ile im przeszkadza. Dodatkowo powiedz im, ze jeśli podczas sesji uznają, że jednak jest "za mocno" to zawze mogą to powiedzeć

@Nudnodzis: karta X czyli własnie takie słowo bezpieczeństwa jest po to, że jesli ktoś przypadkiem na sesji poruszy jakiś temat którego nie chcesz zeby był poruszany (z dowolnego powodu) możesz po prostu bez tłumaczenia się przerwać gre i poprosić o zmianę. Gra ma być zabawą

[jast]

@krasnoludkolo: wiesz kiedy zabawa jest zabawą? Jak się jej nie traktuje poważniej niż zabawy właśnie i nie zaczyna się kombinować jak koń pod górkę i przynosić sprzętów z BDSM. To miałoby zastosowanie do bardziej niszowych systemów gdzie się intencjonalnie eksperymentuje z negatywnymi emocjami, ale do dedeków?

[krasnoludkolo]

@jast: wiesz, czasem starczy poruszenie jakiegoś głupiego tematu, na który nie masz ochoty, czy żarty na które nie masz ochoty. Generalnie jest to spoko opcja, nawet nie jakoś sformalizowana w postaci jakiejś "zasady" tylko po prostu pamiętać o to, że każdy może w dowolnym momencie gre "zapauzować" i przegadać to co się dzieje, a nie że jest to tyrania MG (bo z tym się często spotykałem :( )

[Lisiu]

@Nudnodzis: Masz rację chyba postawię granicę na gwałcie. Mogę co najwyżej sugerować że jest taka możliwość, ale zawsze w ostatniej chwili coś będzie ich ratowało. Co prawda jako GM już raz zdążyło mi się odegrać gwałt na postaci gracza w poprzedniej kampanii. Nie miał nic przeciwko, bo gwałcicielką była młoda dziewczyna, do tego księżniczka. W sumie to jest chyba jeden z najbardziej wspominanych epizodów tamtej kampanii.
Moi gracze są jak najbardziej

[Lisaros]

@Lisiu: wiele osób już słusznie doradziło, że najlepiej po prostu wprost spytać się swoich graczy, czy jakieś rzeczy nie są okej dla nich i tyle. U mnie przy wampirku gracze mi powiedzieli, że każdy temat jest dozwolony ( ͡º ͜ʖ͡º) byle nie wchodzić w szczegóły ostrych jazd, co moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem, no ale każda ekipa jest inna.

Pomysł ze "słowem bezpieczeństwa" uważam za nietrafiony,