Wpis z mikrobloga

Jak najlepiej poinformować kupującego, że auto będzie wymagało konkretnej naprawy (do wymiany pewien element na wykończeniu, mechanik sklecił jak mógł by na teraz jeździł samochód, ale nie daje żadnej gwarancji jak długo, ogólnie element trudno dostępny)?

W umowie zawrzeć taki element? Czy w samym ogłoszeniu wystarczy? Nie chcę później się pierdzielić, że niby kupujący nie wiedział, bo "Ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego..." - więc nie musiał go czytać.

W ogóle lipa sprzedawać samochód - strach, że ktoś #!$%@?. Auto 11 letnie, mechanik ostatnio mówił, że pewne elementy trzeba będzie też wymienić za rok-dwa - i co, o tym też pisać w ogłoszeniu i w umowie? Te wymiany to raczej typowe sprawy typu sprzęgło lub dwumasa - normalne, że się zużywa, a pisanie o harmonogramie najbliższych napraw na kolejne 3 lata by się ustrzec rękojmi jest awykonalne.
#samochody
  • 6
  • Odpowiedz
@filip34: napisz w umowie o tej naprawie tymczasowej bo do tego się można przyczepić. generalnie odpowiadasz tylko za wady ukryte czyli takie które świadomie zataiłeś poprzez wykonanie czynności, które utrudniają/uniemożliwiają ich wykrycie. Wadą ukrytą nie są elementy, które się zużyły w wyniku eksploatacji 11 letniego samochodu. Nie popadaj w skrajności.
  • Odpowiedz
@filip34: nie masz rękojmi przy sprzedaży pomiędzy osobami fizycznymi. Możesz odpowiadać za wady ukryte - najlepiej słowami: spieprzaj pan
jeśli chcesz, to możesz zawrzeć w umowie, że nie ponosisz odpowiedzialności za zużycie części
  • Odpowiedz
@filip34: Jeżeli się boisz to napisz. Nic nie tracisz jak to wpiszesz a będizesz spał spokojniej. Nie ma zakazu wpisywania do umowy, że kupujący jest czegoś świadomy.
  • Odpowiedz