Wewnątrz tej komory, nie ma ani odrobiny światła i nie dochodzą żadne dźwięki, do tego w środku jest woda z solą sprawiająca, że unosimy się. Podobno po jakimś czasie spędzonym wewnątrz, brak bodźców zewnętrznych połączony z trudnością w lokalizacji własnego ciała może prowadzić nawet do halucynacji.
Koszt takiej przyjemności za jedną godzinę spędzoną wewnątrz to w najbliższym mnie Gdańsku 120PLN.
Zamierzam się wybrać w ten weekend.
![C.....e - Obrazek powiązany, to tzw. komora deprywacyjna.
Wewnątrz tej komory, nie m...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_RJQi5PU4p73rw6mnqzQprDSmnyqkigph,w400.jpg)
źródło: comment_RJQi5PU4p73rw6mnqzQprDSmnyqkigph.jpg
Pobierz
Jako, że jestem żądna wiedzy, postanowiłam zgłębić ten temat, żeby dowiedzieć się, czy faktycznie wstrząsanie robi różnicę w porównaniu z mieszaniem.
Z początku wydawało mi się, że nie ma to większego znaczenia, ponieważ po prostu łączysz ze sobą składniki, jednak po głębszych poszukiwaniach okazało się, że istnieją badania w tym temacie! Nie powinnam być zszokowana, biorąc pod uwagę, że to pytanie mogło zostać postawione już kilkadziesiąt lat temu od czasu powstania bondowskiej franczyzy.
Wracając
źródło: comment_YCfTO1IWM4SXabnsPUFroP9e0rQlczQ8.jpg
PobierzNa wstępie drink Martini to oryginalnie gin z wermutem, Bond zamawia zawsze 'vodka martini', czyli z wódką zamiast ginu. Pójdziecie do baru i zamówicie martini, to dostaniecie z ginem. No ale skupmy się na 'vodka martini'
Pokrótce wersja mieszana przygotowywana jest w następujący sposób: do dużej szklanki wrzuca się dużo lodu,