rozdartapyta
rozdartapyta
Dawno tu nie byłem nocą. A kiedyś pisałem niemało depresyjnych nocnych wpisów podsyconych najczęściej alkoholem. Teraz znowu jesień uderzyła i już czuję ten depresyjno - nostalgiczny klimat. Uwielbiam tę porę roku gdy liście jeszcze do końca nie spadły, a w powietrzu czuć chłód i zapach palonego węgla i liści. Nic tylko samotnie wyjść, wziąć piwo do ręki i napawać się tym. Jesień - symbol przemijania. Ta chwila przed śmiercią natury i życia.