Pierwszy taki sezon z którym w każdej parze kobiety zaprezentowały się lepiej niż mężczyźni bo do tej pory bywało to naprzemiennie.
Chciałem przeprosić w tym miejscu Kaje bo źle ją oceniałem na poczatku. Drażnił mnie bardzo jej sposób bycia, ton głosu, docinki. Jednak na koncu okazała się przynajmniej szczera. Było mi jej autentycznie żal na tle tego smutnego człowieka na ktorego trafiła. Laweciarz okazał sie bucem, chamem, prostakiem, marudą z energią zombie.
Chciałem przeprosić w tym miejscu Kaje bo źle ją oceniałem na poczatku. Drażnił mnie bardzo jej sposób bycia, ton głosu, docinki. Jednak na koncu okazała się przynajmniej szczera. Było mi jej autentycznie żal na tle tego smutnego człowieka na ktorego trafiła. Laweciarz okazał sie bucem, chamem, prostakiem, marudą z energią zombie.









Po finale Laweciarz z Kumplem kojarzą mi się z duetem rednecków, który bierze skrzynkę piwa i idzie strzelać do szczurów.
I tak można śmieszkować w nieskończoność, bo Krystek słabo po prostu wypadł w eksperymencie. Albo faktycznie została urażona jego duma, albo spiął się za mocno i do zabawy z szansą na zmianę w życiu podszedł jak do wyroku dożywocia.
Podtrzymuję, na podstawie tego, co nam pokazali, że ma niską samoocenę
Najstarszy Nastolatek W Polsce też próbował się ewakuować, ale jednak dalej był i w kamerach się pojawiał (no ciekawe dlaczego? (