nie rozumiem tego kompletnie xD
also rura od miernika wody 82V, stabilnie!
wszystko kopie, kran, wanna, wszystko ma napięcie ale największe właśnie ta rura od miernika wody ( od spółdzielni )
#hydraulika #remontujzwykopem #remont #elektryka
also rura od miernika wody 82V, stabilnie!
wszystko kopie, kran, wanna, wszystko ma napięcie ale największe właśnie ta rura od miernika wody ( od spółdzielni )
#hydraulika #remontujzwykopem #remont #elektryka
Ja #!$%@?, co za dzbany w mojej #pracbaza
#it , spora firma w Warszawie. Pracuje tutaj 4 lata, pozycja seniorska, mam pod sobą zespół, świetna firma która dużo we mnie zainwestowała. Liczna szkolenia, możliwości rozwoju, świetni ludzie, do czasu konkurencyjne stawki ale niestety tu zaczęła się stagnacja z rok temu.
podwyżki na początku roku i, pomimo moich dobrych wyników, była u mnie nędzna co zasygnalizowałem.
Najwiekszym bledem jest pozwolic sobie na taka pseudoniezastepywalna alfe i omege, ktora potem bedzie wykorzystywala sytuacje do terroru tego typu. I to juz nawet chrzanic te podwyzke - ale wypadki chodza po ludziach, szlag go trafi na wycieczce motolotnia i zostajesz z gownem. Powinna byc osoba zorientowana w okolicy, ktora moze nie bedzie pracowac z cudowna wydajnoscia, ale ogarnie temat do czasu znalezienia godnej alfy i omegi.
Osobiscie, jesli pracownik przychodzi i mowi - mam oferte na xx procent wiecej, przebijasz? To proces wnioskowania jest dosc szybki - jesli jest to pare procent to najpierw pytam czy hajs jest na tyle wazny zeby sie spinac o to, a potem sprawdzam czy mi sie wszystko dopnie. Jesli nie dopnie (lub podwyzka spowodowalaby absurdalne roznice pomiedzy stanowiskami) - uscisk dloni, szczere(!) zyczenia pomyslnosci i karuzela jedzie dalej, bo to sie nie ma co spinac i jest normalne ze ludzie zmieniaja prace - zwlaszcza na tak dynamicznym rynku jakim jest IT.
Ja zawsze tylko prosze zeby oszacowali - czy podwyzka ktora otrzymaja (ofc 30% jest tu bezdyskusyjne) bedzie w stanie zrekompensowac im biezace warunki (znana atmosfera, wzgledna wolnosc dzialan, brak durnych raportow wykonania, homeofficy i te sprawy). Decyzja zawsze nalezy do pracownika i - juz nie z perspektywy kierasa, ale po prostu - drugiego, empatycznego czlowieka - trzeba ja zrozumiec.
I na to samo licze w przypadku kolegow z pracy czy podwladnych.