kiedyś w podbazie miałam takiego Jędrusia, Jędruś był trochę przy kości i w domu mu się nie przelewało, przez to był klasowym obiektem kpin pewnego dnia zapomniałam do szkoły śniadania, Jędruś zaproponował, że da mi jedną kanapkę z nutellą wszyscy zaczęli się wyśmiewać, że to na pewno nie nutella ugryzłam kanapkę i powiedziałam przy całej klasie
Takie tam #rozdajo Wylosowanej przez mirkorandom osobie wysle banknot 5 GBP z plastiku, ktory tutaj wzbudzil sporo kontrowersji (m.in. dlatego, ze zawiera tluszcz zwierzecy, weganie sie oburzyli). Z takich ciekawostek, to przezywa wypranie w pralce i za bardzo nie da sie go podrzec. Banknot o numerze seryjnym AK 15 334 12, ktory dzis wydano mi jako reszte na stacji benzynowej w okolicy Ottery St. Mary. Doloze jeszcze karteczke z zyczeniami
TFW gdy rozmawiałeś wczoraj z wiceprezesem funduszu inwestycyjnego, który ma wytatuowane całe rękawy, a następnego dnia wchodzisz na mirko i dowiadujesz się, że tatuaże są dla odpadków społecznych xD
@Kapitalis: Jakby była jedna to by nie czyniła. Trudno mi nawet wyobrazić sobie środowisko ludzi poniżej 50 roku życia którzy tatuaże traktują jako coś dla marginesu społecznego. Ostatnio tatuaż zrobiła sobie mama mojego kolegi, 49 lat, menedżerka dużej sieci retailowej na pół Polski. Jak czasami wchodzę na mirko i widzę piwniczane wyobrażenia o świecie to ręce opadają :D
pewnego dnia zapomniałam do szkoły śniadania, Jędruś zaproponował, że da mi jedną kanapkę z nutellą
wszyscy zaczęli się wyśmiewać, że to na pewno nie nutella
ugryzłam kanapkę i powiedziałam przy całej klasie