@pregunta: W amerykańskich korpo jest to „przyjęcie oferty”. U nas w PL nic to nie znaczy, ale maja taki globalny proces wiec robią. Sensu to nie ma. Jak 99% rzeczy w korpo.
@MirasNaSaksach: Ok, niech będzie. A teraz kilka pytań: kto wyda rozkaz do strzelania? Polscy wojskowi? Amerykańscy? Ukraińscy? A może politycy któreś ze stron? A co jeśli będzie sytuacja odwrotna i to polska rakieta spadnie na obiekt cywilny i zabije kogoś? Kto poniesie odpowiedzialność? A co, jeśli polska rakieta nie zdoła zniszczyć rosyjskiej, która sięgnie celu i zabije ludzi? Do kogo będzie pretensja?