Pytanie do Mirków z Górnego Śląska. Jak planujecie wycieczki gdy miasto stoi na mieście, a dookoła są same główne drogi? Czy są tam jakieś fajne szlaki rowerowe które przeprowadzą mnie z zachodu na wschód, z południa na północ? Za tydzień planuję 2 razy przejeżdżać przez Śląsk ale przeraża mnie wizja tego że kierowcy mnie zjedzą żywcem. Planowane trasy to: https://ridewithgps.com/routes/36722590 https://ridewithgps.com/routes/36833391
Tydzien nocek. Po 3 z 5 rano zamiast do spania to kwadraty tłukłem. Dzisiaj z żonką 136. To jej pierwsza stówa w tym roku i życiówka lepsza o 10km Jutro jakieś 200 musi siąść
jakieś tam pracodomy i dzisiejsze ujeby na kwadratach Wrocław - Złoty Stok Pierwsze testy SPD, pierwsza gleba (zakopałem się w piasku oponami 25mm), smażalnia, szutry, kocie łby, błota, dziurawy asfalt, homeopatyczne asfalty i smoła wymieszana z grysem.... Kto to wymyślił w ogóle żeby mieszać smołę z grysem i łatać tym dziury... no ręce opadają
Szukam butów spd w których można pochodzić po u-----h (kwadraty), ale też wypady +10h nie będą straszne. Budżet to jakieś 700zł (żeby razem z pedałami zmieścić się w 1000zł). Ktoś? Coś? #spd #mtb #szosa #rower
@noerror: Mam SHIMANO SH-ME701 ME7, dla mnie bardzo wygodne, ale nie ma porównania bo to moje pierwsze :) tak czy siak czuję się w nich bardzo swobodnie mimo że są dosyć sztywne: 8/12
Miesiąc się skończył, coniektorzy tutaj się podsumowali i naszła mnie taka refleksja ze co roku obiecuję sobie 10000 km i co roku jest połowa tego lub mniej. Teraz po pół roku ja mam dopiero 3400km. Jeżdżę głównie do pracy i nazad i jedyne ponad to to jeden dzień weekendu coś dłużej pokręcę. W tygodniu całkiem mi się nie chce, może po pierwszych
@noerror: Całkiem przyjemny wynik, jak na bardzo zajętego człowieka. U mnie na liczniku 5100 przy maksymalnym wykorzystaniu możliwych okazji( średnio 80km+ na wyjazd) Głowa do góry, sama jazda dla nabijania kilometrów przyjemności nie sprawia
@noerror: Mirek! Tez kupę lat żyłem dla statystyk. Są wielkie plany co roku na xkkm. Trochę się z tego w tym roku wyleczyłem. Jeżdżę coraz bardziej dla przyjemności. Nie powiem ze niecharakterystycznych się statystykami, kilometrami i kwadratami, ale chyba znalazłem w tym jakiś złoty środek. Także bez spiny i na luzie z tymi kilometrami :)
Nocna jazda asfaltowo/szutrowa z Malczyc do Bolesławca. Naokoło bo kwadraty. Widziałem 3 sarny ze 20 kotów, 4 zające, 4 jeże i białą myszkę. Miałem wracać z Bolesławca do Legnicy ale coś noga juz nie podawała a dzisiaj w pracy nocka, więc wróciłem pociągiem . Niebieski juz 23x23
Do pracy, a po - kwadraty Południowy zachód od Wrocławia Wyjazd można skrócić do: pada, nie pada, pada, nie pada, pada, nie pada, pada, nie pada, pada, nie pada, pada, nie pada. Jakieś 2km musiałem prowadzić rower bo trawa po pachy. Ale było fajnie i nawet byłem zagranicą :)
@fimino: MEGA C - mi pasuje, trzyma długo baterię i to jest podstawowy czynnik jaki brałem pod uwagę. Po za tym to pierwszy licznik z gps i nawigacją więc nie mam porównania. Następnym razem wybrałbym coś z oferty garmina żeby mieć dokładniejsze mapy.
Pracodomy oraz dzisiaj jako że pogoda w końcu dopisała wybrałem się w na małą pętelkę po pracy po kilka kwadratów Ostatecznie udało mi się powiększyć niebieskie o 1 Max square: 22x22 Max cluster: 774
Plan był ambitny (https://ridewithgps.com/routes/36479813) ale wycofałem się z niego i dobrze bo bym umarł z gorąca. Wyjechałem 3:15 z domku, o 4 byłem w Kątach, 4:30 w Mietkowie. Stąd zacząłem zaliczanie kwadratów bo drogach wszelakich. Od super asfaltów, przez słabe szutrówki, po ścieżki z trawą sięgającą do siodełka. Koło 5 rano nawet trochę zmarzłem. Koło Sobótki złapałem kapcia, miałem tylko jedną dętkę, więc wróciłem do Mietkowa na
@borsuk123: @Hipodups: mam często poobcierane spody dłoni od zbyt długiego siedzenia przy komputerze i jak kładę łapy na owijce to boli a jak na tym wypłaszczeniu bez niej to nie boli :) Sam chwyt na karbonowej kierze jest tak wygodny że więcej owijki nie trzeba
3 pracodomy bo w środę palca w pracy przytrzasłem i w czwartekL-Qattro wleciało Dzisiaj z żonką do Kotowic na wieżę widokową i przy okazji 2 kwadraty wleciały.
Czy przy karbonowych kołach będę musiał uważać bardziej na dziury niż przy amelinium? Jeśli na amelinowych przejechałem +/-40tys km aż zjechałem obręcze to karbon posłuży krócej? Chodzi o v-braki. Czy kaseta campy dogada się z łańcuchem shimano? Jak jest bębenek pod campe to kaseta shimano nie będzie pasować? Pozdrawiam. #rower
@noerror: Jeżeli używasz vbreaków to nie kupuj kół karbonowych. Jeżeli zadasz takie pytania znaczy to, że nie jesteś profesjonalistą dla którego będzie miało to znaczenie. Też teraz jestem na kupnie szosy z vbrakami, bo nie będę nigdy używał kół karbonowych. Masz o tym film i nie popełnij tego kosztownego błędu, który może cię przy chwili nieuwagi kosztować nawet życie.
@wykopyrek: Nie rozumiem. Chodzi mi o szczękowe, a nie tarczowe. @noerror: Tak jak mówił ten gość na filmie. Głównym problemem jest temperatura. Lepiej chyba skupić się na bezpiecznej jeździe, niż na tym by koła za chwilę się nie zniszczyły, a co gorsza pękły podczas jazdy.
Jak planujecie wycieczki gdy miasto stoi na mieście, a dookoła są same główne drogi? Czy są tam jakieś fajne szlaki rowerowe które przeprowadzą mnie z zachodu na wschód, z południa na północ?
Za tydzień planuję 2 razy przejeżdżać przez Śląsk ale przeraża mnie wizja tego że kierowcy mnie zjedzą żywcem.
Planowane trasy to:
https://ridewithgps.com/routes/36722590
https://ridewithgps.com/routes/36833391