nigdy nie umawialem sie z dziewczynami przez w #!$%@? niską samoocene, mimo dobrej sylwetki bo ćwiczę od kilku lat, ale to niewiele pomogło. Koniec końców zmusilem sie, no i wyszedłem z tinderawka. W zasadzie wiedziałem ze to bedzie gamechanger, bo albo mnie calkiem odrzuci i sie dobije jeszcze bardziej albo zarucham jakimś cudem. No i zaruchalem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ale nic sie nie zmieniło w samoocenie
nihilistycznie
nihilistycznie