XsomX
XsomX
  • 40
@m_ba: Się śmiej. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze w liceum totalnie nie interesowałem się kawą i jak pewnego dnia przyszedłem kompletnie zabity, bo spałem 2h, bo rysowałem mapę terenu górzystego na zaliczenie, to poszedłem do automatu kupić sobie jakąś kawę. Myślałem, że espresso to jakaś mała szybka kawa z ekspresu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Była mała i szybka. Ja też później byłem
  • Odpowiedz
smyl
smyl
  • 17
@Kempes Ale nieefektywny plant-hating, jedząc mięso przyczyniałby się do śmierci od kilku do ponad 20 razy większej ilości roślin
  • Odpowiedz
g.....2
g.....2
  • 9
Siedzę sobie wczoraj w takiej saunie koedukacyjnej-basenowej bo blisko i tanio, no i nagle n----------o się tam chyba na 2m kwadratowych chyba z 9 osób (bo "co jo w kolejce byda czekać?"), i tak siedzą wszyscy w spokoju i nagle jedna babka do drugie gada:
- Grażyna ciepło tu HYHYHYHY
-HAHAHAHA

I cała sauna HY HEHEHEH AHAHYE YHHEHEHAHHAHAHA

K---a
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mohabe
mohabe
  • 270
Feelsy mocno wykopki... Nie pamiętam, kiedy ostatni raz mnie coś tak ruszyło. Nie będzie o zdradach, byłych i bolcach na boku. Będzie o niepopularnym dzisiaj słowie: Miłość

Poszedłem ostatnio coś zjeść w fajnej knajpie z bardzo dobrym jedzeniem i dziwną obsługą. Poszedłem jeść, a nie czuć, ale nie wyszło...

Zamawiam, dostaję, jem. W pewnym momencie do knajpy wchodzi starsza para. Oboje koło 60 lat. Jej sukienka, ani jego sweterek nie są najnowszym krzykiem mody.
  • 30
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie taguj

  • cześć

Osiągnięcia