@RocketQueen każdy oczywiście odbiera ból itp inaczej, ale z własnych doświadczeń mogę z czystym sercem powiedzieć: poród naturalny >>>>>>>>> CC. Po porodzie naturalnym smigalam jak gdyby nigdy nic już po paru h. Po CC kilka tygodni dochodzenia do siebie. Pierwsze doby po CC to po prostu jakiś koszmar. Kochanie sprawia spory problem jeszcze nawet miesiąc po. Miesiąc po porodzie naturalnym w ogóle nie pamiętałam, że był jakiś poród. Aha i połóg po
#anonimowemirkowyznania Mam 27 lat i marzę o byciu kurą domową. I nie chodzi mi o to,żeby leżeć, pachnieć i być utrzymanką. Ja się najlepiej czuję,kiedy mogę zadbać o najbliższych, mogę sprzątać i gotować i darować sobie "spełnianie się" w jakiejś bzdurnej biurowej robocie. Problem w tym, że nie stać nas na życie z jednej pensji. Mój niebieski ostatnio przeszedł rekrutację do pewnej pracy, która dawałaby nam taką opcję (zarobki 15-20 tysięcy), po
@AnonimoweMirkoWyznania a mnie najbardziej dziwi poziom oczekiwanych dochodów. Serio potrzebujecie min. 15k miesięcznie na przeżycie? Jeszcze całkiem niedawno z niebieskim wyciągaliśmy wspólnie ok 10k na trzyosobową rodzinę i naprawdę nie żyliśmy od pierwszego do pierwszego. Powiedziałabym nawet, że stać nas było na zbytki (miasto wojewódzkie)
@Bjorn_Skurvensen a mi się to podoba, że starsze pokolenie odkrywa zalety Internetu. Że to nie tylko Onet i wylewanie jadu w komentarzach. Że można dołączyć do jakiejś tematycznej grupy, żeby np. rozwijać swoje pasje. Albo chociaż nie czuć się samotnym. A że posty im wychodzą czasem takie nieporadne... Cóż, dopiero się uczą. Każdy z nas jak był dzieckiem mówił nieskładnie, bo dopiero się uczyliśmy i nikogo to nie dziwiło ani tym bardziej
Skoro feministki mówią, że za taką samą wykonaną pracę dostają średnio mniej pieniędzy niż mężczyźni xD to dlaczego według nich pracodawcy chętniej niby zatrudniają mężczyzn? Przecież jak za daną robotę można dać komuś mniej to oczywiste, że lepiej byłoby zatrudnić tylko kobiety. ( ͡º͜ʖ͡º) Coś tu się na kalkuluje. 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
@pawel_je widzę, że Pan z frakcji "nie znam się, to się wypowiem". Nawet jeśli kobieta pójdzie na L4 zaraz w momencie zajścia w ciążę, to pracodawca będzie jej płacił "za nic" max miesiąc. Ale to kobiety zachodzące w ciążę są idiotkami ))¯_(ツ)_/¯
@kiszczak nigdzie nie napisałam, że opłaca się zatrudniać ciężarną czy też że nie generuje to kolejnych kosztów. Napisałam tylko, że pracodawca nie płaci przez 9 miesięcy za nic kobiecie ciężarnej, bo obowiązek ten po miesiącu przejmuje ZUS.
@zasypiam @mroznykasztan @kiszczak proszę, przeczytajcie co napisałam powyżej, ale tak ze skupieniem, pomalutku. Napisałam tylko, że pracodawca nie pokrywa kosztów zasiłku chorobowego przez 9 miesięcy ciąży. Co tu się nie zgadza?
@kiszczak 1. Mój post był odpowiedzią na to stwierdzenie: > zatrudnij taka idiotkę, a później zajdzie w ciążę i płac jej przez 9 miesięcy za nic. Więc odnosił się do 9 miesięcy ciąży. 2. Sprostowanie zresztą zamieściłam tutaj: > nigdzie nie napisałam, że opłaca się zatrudniać ciężarną czy też że nie generuje to kolejnych kosztów. Napisałam tylko, że pracodawca nie płaci przez 9 miesięcy za nic kobiecie ciężarnej, bo obowiązek ten po
@kiszczak przyznaję, że jeśli ciąża jest na przełomie roku, to będą to dwa miesiące, nie jeden. Co do trzech: ciąża jednak jest za krótka, by zahaczyć o dwa przełomy roku.
Tak jak pisałam wcześniej: zasiłek chorobowy =/= ekwiwalent urlopu. Ja piszę tylko o tym, że zasiłek chorobowy nie jest wypłacany przez pracodawcę przez cały okres ciąży. I powtarzam to któryś już raz. I po raz kolejny piszę: nigdzie nie stwierdziłam, że ciąża
Niektóre filmy się nie starzeją, a dzięki nim my też pozostajemy młodzi :) Strój odpowiedni do okazji - jest Czipsy - są Nastepne pokolenie wychowywane na "Harrym Potterze" - obecne ᕙ(✿͟ʖ✿)ᕗ
Drogie Mirki i Mirabelki, od pół roku mam problem z sąsiadami, ciągle imprezy, celowe #!$%@? ciężkimi przedmiotami skakanie po podłodze bieganie , darcie japy ,kopanie w moje drzwi, jednym słowem umysłowy down... I to tylko za sprawą 4 studentów w wieku 20/21 lat na oko, gadałem z nimi nic to nie dało próbowałem 2 razy ... Policja zawitała już u nich z 11 razy , złożyłem sprawę na komendzie również , ale
@Maciek952 jeśli macie domofon to codziennie wychodząc do pracy dzwoń do nich domofonem. Zakładam, że jeśli drą ryja do 4 rano to o 6-7 zapewne śpią. I tak codziennie. Wbijasz numer i idziesz sobie. Jak nie masz domofonu to dzwoń dzwonkiem do drzwi albo zapałką go przyblokuj, żeby dzwonił non stop. Tylko tu większe ryzyko, że Cię nakryja.
Dziś sylwester, zakończmy rok optymistycznie - wpisujcie rzeczy, które wam się udały w tym roku. Ja zacznę: schudłem 19 kilo, poznałem siebie i uwierzyłem w siebie. #glupiewykopowezabawy #sylwesterzwykopem #coolstory #wygryw
- urodziłam syna ᕦ(òóˇ)ᕤ - kolejny rok utrzymałam przy życiu córkę ( ͡~ ͜ʖ͡°) - kupiliśmy z niebieskim nasz pierwszy w życiu nówka szmigiel auto z salonu (ʘ‿ʘ) - zostaliśmy działkowcami (zajebista sprawa) - zrealizowałam sporo udanych projektów związanych z moim hobby - średnio raz w miesiącu wychodziliśmy z niebieskim na randkę (12 lat razem w tym
@podobno_mialem_multikonta też mnie kiedyś irytował ten wieczny support sprzętów moich rodziców. Od kiedy jednak sama zostałam matką, nawet słówkiem nie pisnę i z pokorą wszystko robię. Bo teraz już wiem jak bardzo jestem im wdzięczna za wszystko.
Koleżanka mi kiedyś opowiadała, że z rodzeństwem wkręcili swojej najmłodszej siostrze, że nie istnieje. Udawali, że jej nie widzą, nie słyszą etc. A w rozmowach między sobą podkreślali, że nigdy nie mieli młodszej siostry. Młoda miała wtedy z 4-5 lat. Wpadła w taką histerię, że kilka dni dochodziła do siebie... (╯︵╰,)
@Blaskun jeśli planujesz dzieci, to jeszcze masz szansę, że odżyje. Tak jak się małe dzieci potrafią jarać takimi rzeczami... To jeszcze może nawet przebić Twoje wspomnienia, bo Ty jarasz się razem z nimi :D