Wprawdzie dwa lata temu omawiałem ową inwestycję, ale to było zanim wpadłem na pomysł stworzenia legendarnego kontentu pod znakiem Złota Wolność Deweloperska i wypadałoby przybliżyć ludziom spoza naszego miasta twór, który zapoczątkował dewastację urbanistyczną północnowschodniego Krakowa.
Był rok 2015 i już wiedzieliśmy co się dzieje na dalekim Ruczaju, jednak nie spodziewaliśmy się, że również i nasza okolica zostanie tak szybko dotknięta przerzutami agresywnej patodeweloperki. Było tu dużo wolnej przestrzeni


































Komentarz usunięty przez moderatora