#anonimowemirkowyznania Pomimo całego tego lewackiego jazgotu i marksistowskiego szczekania dochodzę do wniosku, że jednak babę od czasu do czasu trzeba rzeczowo #!$%@?ć jak burą sukę, z góry na dół. Sprawy w związku momentalnie się wyjaśniają, a ona na nowo poznaje swoje miejsce. Wyznaczanie granic co jakiś czas jest potrzebne i przydatne.
@malutka_Asienka: oczywiście że spłycone ale coś w tym jest. Wiele stresów kobiet wynika z tego że czują się niekochane/niedocenione/itp. (Nie tylko przez faceta ale tak w ogóle) Porządny seks, poczucie że jest się naprawdę pożądaną pomaga (✌゚∀゚)☞
Mirki, wpadłem na #!$%@? pomysł. Tak #!$%@? ze muszę sie z wami nim podzielić. Póki co to tylko "koncepcja" jednak na sama myśl ze to mogłoby sie udać trzęsę sie z podekscytowania. Otóż nigdy nie chciałem mieszkać ani w mieszkaniu ani w domu. Chciałem mieć coś unikatowego, coś z dusza. I uwaga, natrafiłem na ofertę sprzedaży wieży ciśnień. Daleko od mojego aktualnego miejsca zamieszkania, ale cholera. Warto. Mógłbym i chciałbym dojeżdżać jesli
@Max_Sop: kojarzy mi się że BBC albo jakaś inna brytyjska stacja robił program o ludziach którzy właśnie adaptowali różne dziwne budynki w Wielkiej Brytanii jako mieszkania. Rewelacja, odjechane! Widziałam jeden odcinek. Ale kurcze nie mogę sobie przypomnieć co to było dokładnie.
#anonimowemirkowyznania Jestem #programista15k i przyjąłem ostatnio ofertę pracy w ♯szwajcaria za 3x tyle co zarabiam w ♯polska. Nawet po odliczeniu kosztów życia wychodzi mi, że oszczędzam ze 20k PLN miesięcznie, ale praca jest ultra nudna ( ͡°ʖ̯͡°) zastanawiam się czy jest sens tu dalej siedzieć czy zwijać się do Polski... w sumie to nie licze na żadne porady lol po prostu chciałem się wyżalić... wiem wiem,
@AnonimoweMirkoWyznania: jak jesteś takim typem który musi widzieć misje w tym co robi to będzie tylko gorzej. Szkoda tej kasy, ale z drugiej strony szkoda Ciebie przede wszystkim. Jeżeli czujesz się samotny czy się męczysz to poszukaj takiego miejsca w którym będzie Ci dobrze. Co nam po pieniądzach jeżeli jesteśmy nieszczęśliwi! Już dwa razy rzuciłam dobrze płatną pracę po to, aby zawalczyć o swoje życie prywatne. Średnio na tym wyszłam ale
Czekałem dzisiaj na tramwaj w Stajni Jednorożców i poczułem się jakbym oglądał film dokumentalny na dwójce: chłopak maks. 4/10 podbija do dziewczyny i próbuje się zapoznać ( ͡°͜ʖ͡°) Widać, że prawdziwy wojownik - najwyraźniej dostał odmowę, odszedł, ale po chwili wrócił i spróbował ponownie. Manewr z długim uściskiem ręki i patrzeniem w oczy jednak nie zadziałał, bo dziewczyna totalnie zakłopotana nie dała numeru. Trzeba jednak przyznać,
Wczoraj zmaczowało mi jakąś laskę na #tinder i ona do mnie napisała, że pogadamy jak ona wróci z urlopu bo jest zagranica. Zapytałem gdzie teraz jest, więc napisała: - Majorka Odpisałem: Lipiecgnoma
#anonimowemirkowyznania #truestory #takbylo #wygryw #przegryw Dużo jest na tej stronie informacji na temat jak życie jest ciężkie - chciałbym podzielić się swoją krótką historią która może co niektórym rozjaśnić dzień.
W tym roku skończyłem 30 lat. U nas w domu rodzinnym się nie przelewało. Mama pochodzi z wioski która miała 400 mieszkańców, nie ma wykształcenia średniego tylko podstawowe, kilka lat pracowała jako kucharka, od 20+ pracuje jako sprzątaczka. Tata skończył technikum chemiczne,
@AnonimoweMirkoWyznania: szacun Mireczku. Ludzie z takim samozaparciem są naprawdę imponujący. Mi też się żyło źle w Holandii i wróciłam 2 miesiące temu. Coś z tym krajem jest nie tak.
"Jedyna istota, którą kocham, mój syn, wychowywał się w piekle mojego małżeństwa! Tak jak ja wychowywałem się w piekle małżeństwa moich rodziców!" - Dzień świra.
Nie dopuszczajcie nigdy do tego, by wasze dzieci wzrastały w piekle waszych małżeństw. Nie ma nic bardziej destrukcyjnego dla psychiki dziecka.
@pogop: są na to nawet odpowiednie badania. Dla dziecka jest mniej stresujący rozwód rodziców niż wychowywanie się z rodzicami którzy się ciągle kłócą. Poza tym to widmo rozwodu i tak wisi nad głową cały czas będąc dodatkowym źródłem stresu.
@pogop: dobrą radą jest to, co napisałeś wyżej, żeby szukać na partnera kogoś z szczęśliwego domu - można uzupełić deficyty w ten sposób. Chociaż znane mi są też przypadki gdzie obie strony wywodziły się z szeroko rozumianej patologii a stworzyli wspaniały dom i wychowali szczęśliwe dzieci.
@pogop: każdy związek wymaga pracy i zaangażowania, szczerości, rozmów itd. Bez względu na to, z jakiego jesteś super domu to i tak masz swoje przyzwyczajenia i trzeba się z tą drugą osobą dotrzeć. Nie ma czegoś takiego jak idealny związek i idealne połówki pomarańczy. Imho.