Strasznie wczoraj zabanowałem. Wciągałem rogale do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w serwerowni i teraz krzyż mnie n--------a. Trochę się przespałem, ale musiałem rano wstać bo mam obowiązki - Wykop. Niektórzy mówią, że nie można wciągać rogali jak się ma Wykop, ale to nie prawda - można, ale trzeba wstawać rano. Na tym polega odpowiedzialność.
Za to wy celebrujecie te radość grosika z bramki jakby to wasz największy sukces był, że na reprezentant Polski cieszy się, bramki w kadrze xD a to przecież wstyd K---a, pamiętam w podstawówce jak się strzeliło gola na wfie to się udawało że bramka nie cieszy wcale tak bardzo, żeby pokazać że się jest cool.... Widzę że wy na takim etapie dalej
xD Nadal istnieją ludzie, którzy obrzucają gównem kanarów. Jak można zarzucać cokolwiek osobom, które sprawdzają czy z komunikacji nie korzystają złodzieje? To tak jakby ktoś miał pretensje do sprzedawcy w sklepie, że ten chroni swojego towaru i nie pozwala nic wynosić ze sklepu bez zapłaty.
byłem świadkiem: - przyjmowania łapówek - wyrwania dowodu osobistego i przejścia dalej w autobusie (nie masz wtedy jak wysiąść na swoim przystanku) - szarpania mocno starszej pani i ganianie jej po ulicy - wpadania do zatłoczonego autobusu z natychmiastową blokadą kasowników, bez dania 30 sekund na skasowanie biletu (tu akurat kierowca zawalił, że zablokował)
Policjanty kupują zapiekanki. I teraz tak... żeby nie było głupio, że stoją na sygnale bez celu, to d------i się do kolesia który stał po zapiekankę, bo tam jest zakaz zatrzymywania.
Jesteś ateistą (lub szerzej: niekatolikiem) i idziesz ze święconką do kościoła, żeby nie robić przykrości rodzinie, albo z tego samego powodu śpiewasz kolędy na wigilii? Hehe, GIMBOATEIZM! Co tam, dorosły człowiek mamusi się boi? Zero godności. Jak można być taką nieasertywną cipą? xD
Jesteś ateistą (lub szerzej: niekatolikiem) i nie idziesz ze święconką do kościoła i nie śpiewasz kolęd na wigilii (i nie chrzcisz dziecka, i nie posyłasz go do komunii)? GIMBOATEIZM!
@alkan: jest to klasyczna w swoim tragizmie sytuacja bez wyjścia, za obarczenie którą winę ponosisz sam odrzucając moralnie słuszny imperatyw wielkiej polskiej katolickiej wiary. Jeżeli już zbłądziłeś i chcesz zachować resztki godności (o ile godność można niekatolikom w ogóle atrybuować rzecz jasna) to winieneś kluczyć i unikać jakiejkolwiek konfrontacji, zachoruj, pomagając uprzednio babci w gotowaniu, w razie czego i braku odpowiedniej choroby możesz sobie złamać nogę. Dla prawdziwych elowariatów możesz
Jak byłem w podstawówce to ojciec 1 kwietnia obudził mnie o 6 rano i powiedział, że dzwonił trener mówiąc, że autobus pod szkołą czeka tylko na mnie i jak mogłem zapomnieć o najważniejszym meczu w sezonie. K---a mać. Z-----------m z ropami na oczach z piłką pod pachą w amoku na ostatnim biegu. Pod szkołą pusto, nawet psa z kulawą nogą nie uświadczysz. Dobijam się do zamkniętych drzwi podbazy. W końcu wygramolił się