Wpis z mikrobloga

@zbaszynek: a odpowiadając na pytanie, bo tak mnie ten karaluch #!$%@?ł, że zapomniałem xD

Oczywiście, że spróbuj, nie natrętnie. Pogadaj z nią dłużej któregoś razu i zapytaj czy nie chciałaby iść na spacer/kawę cokolwiek tam się widzi. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. A maksymalnie powie, że nie to nie zapomnij o jakimś "Przepraszam, źle odczytałem sygnały" i nic się nie dzieje. Essa.
@zbaszynek: Nie no, przecież to się tak nasuwa - mi przynajmniej, ale ja lubiłem zawsze czyste relacje i również nie chciałem ich psuć. Wykmiń jak to naturalnie zrobić, ja tam sobie bym rzucił, że fajnie się gada to może wyskoczymy gdzieś po pracy. A jak powie, że "nie, mam chłopaka" albo "nie, mam downa" no to moim zdaniem wypada powiedzieć coś - właśnie to "źle odczytałem sygnały" i jest gitówka xD