Kartoflany Król zawsze stawał okoniem Putinowi
@tomasz-saczynski: Bo Kartoflany Król od początku swojej kariery jest jedynym gwarantem niepodległości Białorusi. Bynajmniej nie ze względu na miłość do ojczyzny, a chęć zachowania stołka i pozycji. Dopóki Baćka rządzi sobie swoim kołchozem to Rosja nie wchłonie sobie tak po prostu Białorusi, nie dobrowolnie. Dlatego musi się teraz uciekać do sztuczek pokroju zielonych ludzików, albo finansowania OPOZYCJI walczącej ze złym dyktatorem i destabilizującej państwo, wpychając
@dr_gorasul: Propagandowa bzdura. Jedyne co Polacy obronili to siebie i państwa bałtyckie. Niemieckie Freikorpsy już dwa lata wcześniej pokazały, że komunizm u nich nie przejdzie, dławiąc próbę rewolucji już w zarodku, a zorganizowana naprędce armia czerwonych obdartusów bez odpowiedniego sprzętu zaopatrzenia, wyszkolenia i kadr, będąc w dodatku świeżo po ledwo wygranej wojnie z inną zorganizowaną naprędce armią, również pozbawioną odpowiedniego sprzętu, zaopatrzenia, wyszkolenia i kadr mogłaby Niemcom nagwizdać (o