Jestem z różową od ponad 3 lat, ogólnie to nigdy nie było z takimi rzeczami problemu, ale to mnie troche martwi
Od dłuższego czasu (z 7-8 miesięcy) gra sobie z jakimś ziomeczkiem w gierke jedną, miałem to gdzieś - grają sobie, pogadają na discordzie i tyle, no nic dziwnego. Niestety ale zauważyłem że od niedawna (z 2-3 tygodnie?) ich kontakt się polepszył, ona w trakcie rozmów (nawet jak gra i siedzi obok mnie) mówi mu o wszystkim co się dzieje na bieżąco, co w ciągu dnia robiła, jakie ma plany, no i ogólnie mam wrażenie jakby zwierzała mu się ze wszystkiego. Zauważyłem też, że mają ze sobą kontakt przez messengera i często ze sobą piszą (i z tego co mi powiedziała niechętnie, to czasami też porozmawiają), niestety nie wiem o czym - powiedziała mi tylko, że ona go traktuje jak taką "przyjaciółkę", której może wszystko powiedzieć, że gadają sobie o wszystkim (i tutaj musiała nadmienić że międzyinnymi też o seksie, bo ona lubi o tym rozmawiać). Już mi się troche zapaliła czerwona lampka - wg. niektórych mogę przesadzać, ale..
Kilka lat temu, zaczęliśmy być razem w taki sposób, że się poznaliśmy kiedy ona miała innego chłopaka. Na poczatku zwykła znajomość, dogadywaliśmy się, ona mi opowiadała o wszystkim, narzekała na swojego chłopaka jaki to nie jest zły. Otworzyła się przede mną, później była przyjaźń i ostatecznie dziewczyna zerwała ze swoim byłym (nie, to nie ja byłem powodem - wg. tego co mi powiedziała) a my się związaliśmy z tydzień później. No i mam niestety trochę wrażenie, że schemat się powtarza. Powiedziałem to dziewczynie, to powiedziała żebym przestał, bo przecież ten chłopak z którym ona tak pisze jest młodszy i mieszka za granicą - co do tego drugiego to wiem, ale nie mam pewności co do pierwszego. Mówi mi że mnie kocha i że mam przestać, że głupoty gadam, ale jakoś tak nie wiem.




































Dzięki niej możemy czuć się bezpieczni oraz pewni że karakan nie wprowadzi tutaj do końca dyktatury, dzięki niej mogliśmy poczuć się bardziej cywilizowani, dostać fundusze i się znacząco rozwinąć, szkoda tylko że od 7 lat nie mamy kompetentnego rządu który by mógł ten rozwój kontynuować i jeszcze iść na wojnę z tą wspólnotą, jednak wierzę, pewnie naiwnie, ale wierzę że przerwiemy te zapędy w przyszłym roku i przyjdzie ktoś kto naprawdę przynajmniej zachowa stabilność oraz będzie chciał współpracować i nie lecieć w kulki, żebyśmy przestali głupio tracić pieniądze przez nieudolnych ludzi w rządzie czego sobie i wam życzę.
Żadne dzbany i trolle z pisu, konfy czy innej solidarności tego nie zmienią, mogą się zapierać ale i tak to tylko tyle, można oczywiście ją krytykować i nie zgadzać się ze wszystkim, jednakże ten kto podważa obecność Polski w UE i bredzi coś o jakimś polexicie czy wątpi w to że jest nam potrzebna nie powinien nazywać się Polakiem. Zobaczcie jak radzi sobie chociaż taka Wielka Brytania po Brexicie i pomyślcie jak mogłoby to u nas wyglądać, dodam jeszcze że pewien kraj na wschodzie codziennie walczy o to by móc do tej wspólnoty wstąpić, tymczasem niektórym z taką łatwością przychodzi mówienie o tym żeby tę wspólnotę opuścić, to jest niesamowite, ale jak widać możliwe.
Na
źródło: comment_1660131705JJ06qplMdOVnwhndwlHA1P.jpg
Pobierz@siddhariha-cautama: https://www.theguardian.com/politics/2022/jul/08/collapsing-public-support-suggests-brexit-is-anything-but-done
@siddhariha-cautama: Serio chcesz pozwolić żeby nasi rządzący dobierali sobie sędziów i zawieszali ich według własnego widzimisię?
źródło: comment_1660135740vin9MCWAhN0mCv2w2Mugye.jpg
Pobierz