Liczba w moim nicku,to data urodzenia, wiec jeszcze pamiętam schyłek życia papieża. Raz na religii, musielismy narysować,to co dalibyśmy papieżowi na urodziny, dobre czasy to były. Pamiętam też,ze jak papież umarł,to matka dała mi szlaban,bo nie chciałem isc do koscioła, a jakie to były imby w kraju jak pierwsze cenzopapy sie pojawiły #bekazkatoli #wspomnienia
@rocky93: Jestem ten sam rocznik. W pamięci zapadł mi pierwszy dzień w szkole po śmierci papieża. Moja wychowawczyni przyszła ubrana na czarno od stóp do głów i szlochała tak, że nie była w stanie poprowadzić lekcji. Byłam wtedy w szoku, że ludzie tak reagują. Potem jazda na na naprędce przygotowaną wystawę o papaju i do kościółka.
Zawsze byłem jakiś wykluczony xd pamiętam jak zostałem wysłany na taką wycieczkę organizowana przez szkołę. Jedna z atrakcji był wyjazd do super hiper piper wesołego miasteczka coś jak Disney Land za granicą tzn. jakieś karuzele itp. No i to trwało cały dzień od 8 do 24... Mieliśmy się dobrać samodzielnie w grupki (gowniaki po 14 lat) i sami lazic i się bawić xd No i zgadnijcie kto 16 godzin przesiedzial w punkcie
Dzisiaj strasznie siada mi psychika. Depresja ze zdwojoną mocą. Niepokój. Lęki. Boję się, że stracę zupełnie kontrolę nad sobą i zwariuję. Jest źle i nie wiem co robić. Nie mam nikogo, komu ufam w 100% i kto mnie w pełni rozumie. Jeśli już to na odległość i one nie ogarniają do końca to co się ze mną dzieje. #depresja #zalesie #gownowpis
Szukam filmu! Był o matce z dwójką chłopców - jeden z nich był chyba adoptowany (w każdym razie nie był jej synem biologicznym). W końcowej scenie matka trzyma ich nad klifem i może uratować tylko jednego, więc wybiera nieswoje dziecko i puszcza tego drugiego (był i tak niezłym #!$%@?). Pamiętam tylko tyle. #szukamfilmu #szukamfilm
Znacie takie #!$%@? sytuacje gdzie gościu na imię w dowodzie ma np X a cała rodzina i znajomi mówią na niego Y? Np jedna koleżanka miała wujka Mariusza tylko cała rodzina mówiła na niego Marek. Albo inna mi opowiadała że przyszedł jakiś kolega ojca i pyta czy jest Mietek, ona mówi że nie a stary się drze z pokoju że to o niego chodzi ( a na imię miał Andrzej). Albo kumpel