jesteś mną żyjesz w starożytnej Jonii nie jesteś nikim szczególnym stuleja motzno dni spędzasz na podglądaniu dziewcząt kąpiących się w jeziorze nie jest źle wybucha wojna z #!$%@? wie kim trwa werbunek "na Zeusa, byle nie ja" przychodzi strategos czytać listę rekrutów strach lvl 9001 padają nazwiska twoich znajomych boisz się że pójdziesz na wojnę "Anonides z Piwnicy" no i #!$%@? no i cześć zgłaszasz się do punktu werbunku udajesz że nie
Na początku pierwszego odcinka będzie jakaś szybka powtórka, tego jak się skończył drugi sezon? Albo jest w necie jakiś skrót, którym mógłbym sobie przypomnieć, o co chodziło? Bo coś czuję, że bez tego mogę się pogubić. #theexpanse
W związku z tą akcją przypomniał mi się fragment "Astronautów" Stanisława Lema.
Eryk żył, ale był nieprzytomny. W upadku uderzy; głową o skałę. Kiedy wyciągnąłem go na grań po godzinnej pracy, włosy miał czarne i twarde jak węgiel od zmarzłej krwi. Oddychał płytko. Zanim obandażowałem mu, jak umiałem, czaszkę, upłynęło jeszcze pół godziny. Było pół do czwartej. Ruszyłem z powrotem, zostawiwszy jego plecak i zapasowe liny. Najpierw spróbowałem go wlec. ale to
@looklikelance: Bo po zmianie zdania jedyne co będzie do roboty w małym mieście to praca i wegetacja w domu, przeplatana piciem. Mów co chcesz, małe miasta mogą mieć swój urok, ale mieszkanie na #!$%@? nie każdemu odpowiada.
@jozik: @Finsky: ja zawsze jak jadę przez Polskę to myślę co ze swoim życiem robią ludzie którzy mieszkają w takich aglomeracjach 5 domów na krzyż, albo jak jest jeden dom i 4km w kolo pola i lasy