Lili wczoraj przeszła bardzo poważną operację, na którą czekaliśmy już od jakiegoś czasu - usunięcie wszystkich ząbków. Od małego miała problemy na tle genetycznym i w końcu doszło do tego, że niestety była potrzebna 100% ekstrakcja. Cały czas dochodzi do siebie, jest na silnych lekach przeciwbólowych ale jest chętna do jedzenia i rozdaje "baranki" więc chyba nie jest tak źle jak może nam się wydawać. Trzymajcie za nią kciuki, żeby szybko wróciła
Zawsze jak schodze ze statku biore kociaki na dom tymczasowy, "Kociarka" im szuka stalych, a u mnie sie oswajaja z czlowiekiem. Wypas sprawa, zawsze costam mi mruczy i grasuje po kawalerce, a jednoczesnie nie musze sie martwic co z nimi zrobic jak mam kolejny statek. Schodze za dwa tygodnie i juz nie moge sie doczekac co za dziwadła tym razem dostane na dziendobry :))) #pokazkota
@ElLama: no to jest ciezki moment, ale popekane serduszko ratuja filmiki ze stalych domow, na ktore trafiaja. Troche przykro sie czlowiekowi robi, bo on pograzony w melancholii, a te male stworki sobie fazują w najlepsze z nowymi, fajniejszymi czlowiekami i zabawkami ;). Zeby chociaz przyszly, przybiegly, miauknely w nocy pod balkonem, ogonkiem zamachaly, czy cos... To nie, nic.. :)))
#pierdzepokotach jutro koniec lipca, a to oznacza, że czas się dowiedzieć jakim kotełem się będzie w kolejnym. zaplusuj a ostatnia cyfra zdradzi Ci ten sekret #glupiewykopowezabawy #koty cyfra 1: