Pipep jest u mnie około 3 lat i nigdy nie była kotem, który sam przychodzi na kolana. Owszem, lubi mizianki i drapanki ale na kolanach nie wytrzymała dłużej niż kilka minut, bo zawsze miała ważniejsze sprawy do zrobienia. Od 2 dni coś się zmieniło, nie wiem czy to "wina" sterylki, czy doceniła moją "supermoc" drapania pod kubraczkiem ale jestem w ciężkim szoku, bo sama ładuje się na kolana i potrafi leżeć baaardzo
Po dwóch miesiącach już śpią sobie razem, chodź Masza gania tak grubasa aż się denerwuje i syczy na nią. Heh ostatnio robił "dwójkę" a ta mu wisiała na szyi ( ͡º͜ʖ͡º) #koty #pokazkota
@pannakota: dla mojej kitku i dla mnie był to czas katorgi ( ͡°ʖ̯͡°) okazało się że ma uczulenie na bawełnę i zaszkodził jej kubraczek, wyrywała sobie futerko przy nim na żywca i jak to odkryłam po nocy, to w kilku miejscach miała łyse z takimi czerwonymi plamami i trzeba jej było założyć lampę na głowę i smarować maścią te miejsca co wygryzła. A zależało
@pannakota: o matko, dobrze że się jelita nie wylały ( ಠ_ಠ) mi wet radził właśnie przed zabiegiem żeby był kubraczek lub lampa, bo kiedyś ratował sunię po tym jak wygryzła sobie szwy i jelita wyszły na zewnątrz i od tamtej pory każdemu każe, żeby zwierzak był zabezpieczony. To, że to rzadkość, to nie znaczy, że uda nam się przewidzieć, czy naszemu pupilowi akurat to wpadnie do głowy,
Kiteł po wypadku dostał nowy pyszczek na NFZ
źródło: comment_1631784283M4qfn8SRac1PIv14ZpAO0F.jpg
Pobierzźródło: comment_1631784662NVvXYrEWjhRIR4316mVrf5.jpg
Pobierz