"Jeśli jeszcze do tego dodać wielokrotnie częstsze powikłania, które robią z dziecko inwalidę do końca życia"- możesz podać jakieś badania lub statystyki z Polski lub z Europy, które to potwierdzą?
a także podostre stwardniające zapalenie mózgu, zabijające nawet 20 lat po przechorowaniu odry... - tu też poproszę o jakiś dowód w postaci badania lub poważnych statystyk.
A tak na marginesie tej uwagi to zadumałem się nad stanem współczesnej medycy: z
źródło: comment_8MJrlvXAf3SCxjYe3rAbyb48QHzXXYGO.jpg
Pobierz"Conflict of Interest Disclosures: All authors have completed and submitted the ICMJE Form for Disclosure of Potential Conflicts of Interest. Ms Newcomer and Drs Daley, Jackson, and Lewin reported receiving contracts, grants, and/or other funding from the Centers for Disease Control and Prevention (CDC) during the conduct of the study. Dr DeStefano reported receiving
źródło: comment_NY9agpcLOlHIEzN7l9eYfuyr9iD0w7jj.jpg
PobierzArgument #1
nontepeto: > „Nie było żadnego fałszerstwa. To jeszcze jedna cienka aluzja bez poparcia w racjonalnych dowodach. Nigdzie z ust autora nie padło zdanie o 340% czegokolwiek.”
William Thompson, UCZESTNIK badania: > „Żałuję, że wraz z moimi współautorami pominęliśmy statystycznie istotną informację w naszym artykule z 2004 roku, opublikowanym w czasopiśmie Pediatrics. Pominięte dane sugerowały, że Afroamerykanie płci męskiej, (…) wykazywali podwyższone ryzyko zachorowania na autyzm.”
Twój argument skomentował
„Hooker tak elegancko zmanipulował dane, że ze wstydem poprosił o wycofanie pracy”. - taki argument warto poprzeć jakimś dowodem w postaci pisma, oświadczenia czy czegoś podobnego. Proszę więc o źródło do tej informacji.
„Jakieś badanie na tych danych? Proszę bardzo” - błąd! Ja się nie pytałem o „jakieś” badanie na tych danych tylko prosiłem Cię o potwierdzenie TWOJEGO rzekomego dostępu do tych danych, którym jakże skromnie się pochwaliłeś.
Skoro jednak
Piszesz: "Tak wiec szczepionki szczepionkami, może cos dają, ale jest widocznie jakiś nowy, może nieodkryty jeszcze "alergen" albo jakieś celowe działanie."
Co to tego nieodkrytego alergenu to szczerze wątpię. Moje zdanie jest
wiesz, Ty to nawet zabawny jesteś w tym swoim przekonaniu o własnej i jedynej nieomylności. Niczego ostatnim wpisem nie udowodniłeś poza tym, że jak sam siebie nie pochwalisz, nie utoczysz jeszcze więcej piany i chamsko-agresywnych odzywek to nie będziesz z siebie zadowolony.
Nie wnikam dlaczego wybierasz taki styl rozmowy zamiast konkretów ale to Twój wybór.
Jak wrzuciłeś parę buńczucznych zapowiedzi to wypada byś je zrealizował, więc przed napisaniem kolejnego postu