MirekMireczek
MirekMireczek
Jak widzę WACIK to mnie jakaś niepohamowana #!$%@? bierze. Nie chodzi o samego kota, nic nie mam do kudłacza, ale WACIK, #!$%@?, co to jest za słowo. Mało rzeczy mnie #!$%@?, ale to słowo jako imie kota po prostu mnie #!$%@?. Jak powiedziałem to sobie na głos to poczułem jakąś pogardę do samego siebie, to jest #!$%@? podsłowo, muszę #!$%@?ć go na czarno jak nic.