Po długiej walce ze sobą pojawiłam się na siłowni, podobno to miejsce gdzie pozbywamy się kompleksów, TAK SŁYSZAŁAM.
Po 50 min #!$%@? na rowerze stacjonarnym wraz z moim podkładem spłynęła moja godność. Idąc pod ścianą w luźnych worowatych dresach, spocona jak wół po orce sprzężanej napotykam taką, taką co jej brzuch krzyczy do mnie: patrzcie suki jak się wyrzeźbiłam, taką w leginsach i staniku sportowym, markowym. Świetnie, że masz ciężko wyorany brzuch
Mirki co za po#ebana akcja mi się przytrafiła xD Zgubiłem klucz od mieszkania (kopię) z zawieszką z numerem kontaktowym. Zadzwonił do mnie facet, że ma klucz i umówiliśmy się pod Biedronką, chciałem mu dać 100 zł znaleźnego, bo to jednak ważny przedmiot. Jak przyjechałem pod sklep to już tam stał typowy debil z wyglądu około 35 lat i na dzień dobry mówi, że "zgodnie z przepisami odda klucz za 10% wartości". Mówię