Grzesiek38h
Grzesiek38h
Siema mirasy, cofałem dzisiaj na parkingu i delikatnie stuknąłem w przód auta które stało za mną. Jechałem może 2-3km/h bo próbowałem wyjechać z ciasnego miejsca gdzie byłem zaparkowany równolegle. Wyszedłem z auta i nie widziałem żadnych szkód bo ciężko o takie przy tej prędkości. Jakiś grubasek nagrywał mnie jak odjeżdżałem, zatrzymałem zapytać się w czym mu pomóc i stwierdził że jest po służbie i że będę miał wezwanie na komendę. Czy grozi