@wutka rowerzyści na wioskach gdzie jeżdżę nie lepsi, w sumie kierowcy też. Wczoraj baba włącza się do ruchu i nie patrzy, dziś dziadek oboje autem a i jesZcze wczoraj stary dziad prawie pod koła mi się wladowal. Idioci.
@poratujPan: wiadomo, w każdej grupie znajdzie się mnóstwo osób nie stosujących się do panujących zasad, ale już nawet kierowcy samochodów są bardziej ogarnięci w miejscach przejazdu przez DDR niż piesi, którzy chyba nawet nie wiedzą, że wchodzą na DDR, sam zawsze będąc pieszym upewniam się kilka razy czy nie wejdę pod koła rowerzyście
Historyczno-kulturowo-przyrodniczy szlak wokół Tatr. Bardzo przyjemna i lekka trasa, szczerze polecam wszystkim bez względu na kondycję :). Ruszyliśmy z Nowego Targu, dojechaliśmy do Trsteny, tam zjedliśmy obiad na rynku i pojechaliśmy z powrotem. Droga dość równa, przyjemna, w całości ścieżką rowerową z kilkoma skrzyżowaniami z ulicą. Dużo miejsc odpoczynku, ławeczek, altanek, sporo tablic informacyjnych i przepiękne widoki. Jeszcze raz szczerze polecam :). Gdybym tylko mieszkał bliżej to na
Stało sie... 500km zaliczone. Wczoraj uczestniczyłem w Kórnickim maratonie rowerowym, szkoda że tak późno startowaliśmy (o 7:15) bo upał popołudniu był dosłownie straszny. Z początku jechaliśmy w 8 na pierwszej lepszej górce odpadło dwóch kolarzy następnie przejąłem stery w prowadzeniu peletonu i tak w magiczny sposób zostało nas dzielnych 3 osobników. Na 108km szybki przystanek na Orlenie aby uzupełnić zapasy wody. Z początku świetnie nam się jechało aż do
inspekcja bulwarowa, piesi wciąż nie odwracają nawet głowy wchodząc na DDR
W tym tygodniu to już 106km!
#rowerowyrownik #ruszwarszawa