@Masuq0: RÓŻOWY PASEK DOMAGA SIĘ UWAGI W ROZSĄDNYM WYMIARZE (żadnego wbijania palców w jakiekolwiek miękkie części ciała, zamykania klapki od komputera i wciskania pluszowych świnek morskich do słoika, etc.)
Kochany niebieski paseczku, wszedzie poznam Twoje nogi. Myslales, ze te damskie buciki mnie zmyla? Oddaj je mamie, zanim zauwazy, ze je znowu podkradles. I mowilam, zebys zmienial skarpetki czesciej niz raz w miesiacu.
@elnore:Dzięki Pokemon Go lepiej poznaję swoje miasto. Znalazłam też Pokestop z figurą Freda Flinstona, ale niestety już zdjęty. Ciekawy kontrast dla pomników Kopernika i Solidarności. Jestem ciekawa jakie jeszcze ciekawe obiekty znaleźliście dzięki pokemonom, których się raczej nie spodziewaliście.
@EugeniuszGeniusz: No właśnie jak ja chodzę to zazwyczaj wywracam swoją świadomość do wnętrza głowy i opieram się na autopilocie, który na szczęście jest wyczulony na najbliższe przejścia dla pieszych i nadjeżdżające samochody. Teraz dopiero jakoś zaczęłam zwracać uwagę na otoczenie :p
Jestem najlepszym kocim tatą ever. Właśnie profesjonalna firma montuje mi siatkę na balkonie by koty mogły sobie hasać do woli i by nie spadły. Wstawię im tam drapak i leżankę. W moskitierze wstawiam drzwiczki. Będą miały LUKSUS! #koty #pokazkota #czujedobrzeczlowiek #oswiadczenie
Czy w #scifi pojawił się kiedyś motyw planety, która pozornie miała stałą powierzchnię, a tak na prawdę był to jeden globalny organizm okalający całą jej powierzchnię? #nauka #biologia
@elnore: Z racji tego, że mój niebieski coraz bardziej mimowolnie przekonuje mnie do tego, że na wykopie jest wszystko, może pomożecie - 1) Czy ktoś z Was miał problem z połączeniem się z serwerami Pokemon Go? Dostęp ma do wszystkiego, wyświetla między innymi, że nie może się zlokalizować. 2) Próbował ktoś z Was kiedyś wydać książkę? Konkretnie tematyka zwierzątkowa, typu instrukcja obsługi.
Szukałam pieprzniczki i solniczki, co by przestać sypać ze słoików (różnie się to kończy zazwyczaj). Znalezione na allegro - obstawiam, że pieprzniczka to ta z tyłu:
@Italik: matko bosko, jakie one były niewygodne. Mam sentyment i czasem wyciągnę z szafy, ale lenistwo wygrywa (w starej kostce miałam taką dziurę, że przynajmniej podręczniki mogłam wyjmować bez odsznurowywania tego wszystkiego. Dopóki biedaczce nie odpadły szelki ze starości.)
Założyłam konto kilka dni temu, ale mój doświadczony już bardziej mężczyzna zrugał mnie, że się nie przywitałam, zatem: Dzień dobry, witam, sięmacie. Miło Was poznać. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, Mały batat.