ddidi8
ddidi8
  • 0
Cmoktam efajki od 2009 roku. Zatrzymałam się jednak na starym sprzęcie atomizerowym, którego dostępność jest już bardzo ograniczona nawet w Chinach.
Próbowałam różnych atomizerów subomowych, ale jakoś ciężko mi się przestawić. Poleci ktoś jakiś zbiorniczek MTL?
  • Odpowiedz
deewu
deewu
  • 1
Chciałem spróbować pierwszy raz #yerba #yerbamate i chyba coś nie pykło ( ͡° ͜ʖ ͡°). Z racji, że chciałem coś owocowego to kupiłem na sprobowanie CBSe owoce tropikalne i musze przyznac, że dla mnie nie przyzwyczajonego do goryczy troche gorzka, a co najgorsze w ogóle nie czuć smaku owoców :(.
Zasypałem połowę naczynia, woda też była w odpowiedniej temperaturze także nie wiem czy probować
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ddidi8
ddidi8
  • 0
A po co aż połowa naczynka? Ma ci smakować. Próbuj z ilościami, jakie ci odpowiadają.
Ja sypię 1/3 od dawna i uważam, że moc jest wystarczająca.
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 0
Tylko zastanawiam się w jakim celu ciągnąć w górę. Dążenie do ekstremum? Zwróć uwagę, że mateina, jak i kofeina w miarę upływu czasu nie działa już tak, jak na początku. Organizm się przyzwyczaja. W ogóle radzę się nie spinać. Czasami zalewam sobie i zapominam, a piję już rano następnego dnia zimne i jest git. Także bez spiny i luzik :)
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 1
Jeśli jest to tykwa, to przed pierwszym użyciem należy zrobić tzw. curado. Tykwa to wysuszony, wydrążony owoc.
Po zalaniu i odmięknięciu, należy usunąć resztki niewyskrobanego miąższu. Działa on przeczyszczająco, zatem nic poza sraczką nie groziłoby ci po spożyciu z takiej nieprzygotowanej tykwy.
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 1
@OzaweNakashi: Moje matero mieści równo pełną szklankę, drugie - tak samo. Nie mają żadnych rysek, odkształceń, pięknie pachną. Za tę cenę kilka lat temu kupowałam samo naczynko i miało 120 ml. Według mnie naczynie wysokiej jakości, poręczne i z grubego kawałka drewna. Naprawdę warto.
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 0
Tak, bombilla łyżeczkowa, dosyć spora. Z tego, co widziałam, to wysyła 2 rodzaje. Jedna z pierścieniem, inna z oplotem na rurce, jak na foto kolegi powyżej. Ja mam z pierścieniem. Jest ok
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 0
@ZaQ_1: O, ja też. Natomiast dostałam kopa po herbie z guaraną. Myślę, że organizm reaguje mocniej na nowe substancje, a na znane z upływem czasu nabywa tolerancji.
  • Odpowiedz
Devih
  • 3
Z tydzień temu kupiłem startowy zestaw Yerba Mate w Carrefourze (pomijam kwestię, że przepłaciłem, bo za tykwę, 200g ziela i bombillę wydałem 80zł) i postanowiłem sobie zaparzyć. Jako, że tykwę przygotowywałem, to zasypałem taki kubek 200~ml do 1/3 zielem i zalałem. Okazało się, że trochę źle zrobiłem, bo odrazu nalałem full, poczekałem z 5 minut aż się zaparzy no i siorbnąłem. I w sumie hmm... Sam smak jest okey. Obawiałem się goryczy
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ddidi8
ddidi8
  • 0
Spróbuj inaczej zaparzać. Wsyp susz, przechył matero i małej trochę wody. Poczekaj aż susz wsiąknie, włóż bombillę i wtedy zalej do pełna. Ten namoczony stożek powinien scementować trochę pył.
  • Odpowiedz
ddidi8
ddidi8
  • 1
@baldi: Co chcesz od Amandy? Amanda con hierbas jest jedną z moich ulubionych, jakie piłam. Subtelny i szlachetny smak, wyczuwalne nuty lipy.
@itec: posmak goryczy pochodzi z aromatu pomarańczy. Dotyczy prawie każdej yerby o smaku pomarańczy, niezależnie od producenta.
  • Odpowiedz

Osiągnięcia