daro1
daro1
Mirki jak tak słucham w wiadomościach w radiu ile to nowych potwierdzonych przypadków zakażenia się nie pojawiło, nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Tymczasem jak słyszę od jakiegoś znajomego o jakimś jednym przypadku zakażenia i o ciężkich powikłaniach jest już zupełnie inaczej. Co ciekawe to znajomi często się pytali czy się zaszczepiłem albo proponowali by się szczepić bo ktoś tam zmarł, prawdopodobnie na COVID. Jaki to wszystko ma sens? Zakładając że