Mirasy, jakie są stopnie w McDonalds. Dziś widziałem chyba nową rangę, mianowicie biała koszula. Zwykle trutnie mają szare polo, trutnie z McCafe szarawe bluzki, menagery błekitne koszule, a biała to będzie witacz gości czy jak?
Jutro moje 30 urodziny a z racji tego, że nigdy nie przywiązywałem wagi do "podsumowań i osiągnięć" dzisiaj zrobię wyjątek bo dotarło do mnie w jak wielu aspektach przegrałem swoje życie.
-Jedynak, praktycznie bez ojca [z racji pracy był tylko w weekendy a jedyne czego mnie nauczył to gry w pokera], po drugiej awanturze i rozwodzie, w wieku 13 lat byłem wychowywany przez Mamę, której wszystko zawdzięczam. -Mam pracę z przypadku, którą bardzo lubię - odpowiedzialna, wymagająca myślenia i kreatywności -Zawsze mialem mało dobrych znajomych ale wraz z upływem czasu, dotarłem do punktu gdzie nie mam ich wcale. -Chudy okularnik nigdy nie był i nie będzie niczym ciekawym. Z drugiej strony zawsze pociągały mnie fizycznie tylko dojrzałe kobiety [i mam tak do dzisiaj]. Moje relacje z płcią przeciwną to w sumie 2 główne wątki: w wieku 18/19 lat bardzo naiwnie liczyłem na bliższą znajomość z dziewczyną 4 lata młodszą. Po prawie 2 latach oboje wiedzieliśmy, że nie ma to sensu. Sam bardzo to przeżyłem, na tyle, że miałem myśli samobójcze - stąd falstart w obecnej pracy [i po cześci dalszy afront na inne znajomośći]. A w niej poznałem kogoś, kto odmienił moje życie prywatne, sprawił, że po prostu chciało mi sie żyć [choć nie od razu]. Z wyglądu Ana Harnal w późnym okresie kariery, taka szara myszka ;) 17 lat różnicy nie miało dla nas znaczenia, rozumieliśmy się bez słów. Oboje ze swoimi problemami rodzinnymi i prywatnymi, mogliśmy na siebie zawsze liczyć. Pierwszy raz w życiu byłem szczęśliwy z drugą osobą - mogę z czystym sumieniem napisać, że była moją przyjaciółką na dobre i złe. Czas mijał a my zbliżaliśmy się do siebie coraz bardziej... To właśnie z nią miałem swój mityczny pierwszy raz w wieku 23 lat :) Przez kolejne lata tych razów było sporo, udał nam sie np. całodniowy wypad po zdaniu jej prawka xD Różne rzeczy działy się w naszym życiu osobistym, które rzutowały na naszą znajomość. Ponad 2 lata temu wszystko zaczęło się sypać ze względu na jej sprawy rodzinne, była nieobecna i wycofana, praktycznie bez kontaktu w moją stronę. Finalnie nasza znajomość się zakończyła o co sama prosiła, zmieniła pracę i zniknęła ze świata wirtualnego.
@patryk747: słuchaj mi dziś babka mówiła ze od jutra kody i bedzie mozliwośc wbicia w kiosk. NIe zdążyłem podpytac dokładnie bo żarłaczne gimbusy denerowały się już za plecami. Wyglada na to ze na sniadanko ich nei rzuco?
Serwus mirasy, Dziś pytanie techniczne odnośnie #facebook i #znajomi, Wyslałem jakis czas temu zaprosznie do grona znajomych, dziś wbijam na ten profil i mam tylko 'opcje wyślij wiadomość' nie ma przycisku anuluj zaproszenie etc lub zaproś ponownie. Czy to znaczy ze zaproszenie na tym profilu wisi w powietrzu czy może jakoś zignorował te zaproszenie etc?
fałszywe oskarżenie o gwałt - nad ranem podzieliłem się z tym tutaj lecz bez szczegółów - kilku Mirków chciało abym opisał akcje to już macie ładnie:
1 Kwietnia umówiłem się z typiara z tindera że ją zgarne z pracy i pojedziemy do niej, zjemy coś ogladniemy film i tyle. Wszystko było git, nie narzekałem, nie doszło do zbliżenia, jedynie przytulanie i małe pocałunki, natomiast jeśli ona nie wykazywała chęci na stosunek to nie będę się narzucał ponieważ wychodzę z założenia że nawet lepiej jest z tym poczekać. no i tak minęła noc, pojechałem rano do domu lecz przed wyjściem zostałem pożegnany buziakiem w policzek z jej inicjatywy (przytulanie i pocałunki w nocy były z inicjatywy obu osób). Cały dzień coś tam pisaliśmy, przepraszala mnie ze nie doszło do niczego więcej, skwitowalem to szczerze że nawet o tym nie myślałem i mi na tym nie zależało, no i tak rozmowy na messku się ciągnęły aż nie poszedłem spać. Rano wstałem i ogarnialem się do pracy, słyszę pukanie do drzwi. otworzyłem i przywitano mnie słowami "witam serdecznie Komenda Miejska Policji w xxx, szukamy pana anona" no i mówię że to ja i co się stało, no to ci że lepiej żebyśmy weszli, no a że nie miałem żadnego przypalu ani nic to bez problemu i mówią że muszą zabezpieczyć rzeczy moje w których byłem u niej, telefon i przeszukać pokój czy nie mam tam substancji którymi mogłem otumanić tą dziewczynę ponieważ zgłosiła gwałt na swojej osobie przeze mnie. Ja tak patrzę na nich i nawet nie wiedziałem co im powiedzieć więc mówię że spoko przeszukujcie nie mam nic do ukrycia. No i po przeszukaniu i zabezpieczeniu wszystkich rzeczy (nic nie znaleźli czym mógłbym ją odurzyć) powiedzieli że muszę jechać na komendę jako świadek ponieważ prokurator odstąpił pierwotnie od postawienia jakichkolwiek mi zarzutów. Zabezpieczyli mi nowe buty, telefon, telefon służbowy ponieważ tam też miałem Messengera, i resztę ciuchów - na komendzie i wszystkich czynnościach spędziłem 10 godzin. Do teraz czyli już dwa miesiące od tego wydarzenia w sprawie nie ruszyło się nic, z uzyskanych informacji policja wszystko co miała zrobić to zrobiła bardzo sprawnie i leży to w prokuraturze i czeka na działania Pani Prokurator.
Jakkolwiek źle myślę na temat działań Polskiej Policji oraz jestem sceptycznie do nich nastawiony tak muszę powiedzieć że wszystko przebiegało w miłej atmosferze, jakkolwiek to brzmi oczywiście ale panowie nawet później papieroskami częstowali, rozmawialiśmy na wiele różnych tematów i według policjanta prowadzącego sprawę po przesłuchaniu mnie postanowił dołączyć adnotacje dla prokuratora odnosnie swoich spostrzeżeń, a mianowicie, że zgłoszenie to jest fałszywe.
W grudniu 20 zabrali kanapki z ankiet. W grudniu 21 zabrali lody z ankiet. W czerwcu 22 zabrali kawy z voucherów. A w czerwcu 23 zabrali bonifikartę. Ciekawe kiedy płatny kibel? #mcdonalds #promocje
@jakubeskulap: własnie chciałem pisać, że to juz rok odkąd kólwy zabrały kupony na kawę i mrożoną latte. Ceny co kwartał idą w górę ale z tego co widzę w McD w większości już siedzą tylko gimbusy...
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nigdy nie miałem dziewczyny, a mam 22 lata i się nie zapowiada, abym w ogóle jakąś poznał. Nawet nie mam żadnej koleżanki. Smutne troche, gdybym taką posiadał, to bym serio miło z nią czas spędzał. Często bym ją zabierał na park wspinaczkowy, albo chodził na basen dla nurków ze sztucznymi zatopionymi obiektami. Ewentualnie jakieś kino, albo wesołe miasteczko. Zdecydowanie kilka razy w miesiącu bym się starał zapewnić jej jakąś atrakcje. Wiele miast oferuje tego bardzo dużo, zaczynając od muzeów, kończąc na flyboard. Zawsze byłem tym cichym chłopcem i poukładanym, grzecznym. Potrafie sobie ugotować, codziennie sprzątam, robie pranie i takie tam. Nie jestem agresywny, nie krzycze na ludzi. Ja nawet żadnych wymagań nie mam, po prostu aby była, jakakolwiek xdd beka ze mnie. Pisząc kompletnie poważnie - zastanawiałem się, czy by nie wynająć prostytutki, aby z nią właśnie miło spędzić czas, chociaż raz w życiu zobaczyć jak to jest. Na garso znalazłem taką jedną, co na pare godzin potrafi z kimś wyjść i dać się zabrać ( ma tam konto ) przy okazji bym zamoczył pierwszy raz w życiu również.
@mirko_anonim: Nie ma sensu, spotkasz jakiegos klienta jej i pójdzie w eter ze spacerujesz sobie za raczke z Kólwą :) Zapoanaj jakąś na aplikacji czy w necie, do spędzanai czasu bedą ok, choć pewno za wszytsko będziesz musiał placić Ty Ewentualnei łapnij tutaj jakąś #rozowepaski
@WhitePill4All: wszystko siedzi w głowie. Nawet stulej jesli uwierzy w siebie może mieć każdą czy to kólwę czy mężatkę czy niewiastę marząco o miłości... Pewnie ten anoninowy miras jakby poszedł na kilka spotkan do terapeuty juz by ruchau na zakonczenie wakacji
#matura #bezdomnosc #emigracja
źródło: Screenshot_2023-07-07-15-22-46-543_com.android.chrome-edit
Pobierz