Dobra ustalone, na rondzie nie daje się kierunkowskazu w lewo bo to dezorientujące, jest to praktyka jakichś starych dziadów z PRL którzy za dużo chłopsko-rozumowali. ZAMYKAM TEMAT ヽ( ͠°෴ °)ノ każdy kolejny wpis na ten temat skończy się banem albo ostrzeżeniem, używajcie opcji szukaj
#prawojazdy #motoryzacja
#prawojazdy #motoryzacja







Mam 14 letni rower po upgradach i nie zwracałem specjalnej uwagi na ceny nowych. Ostatnio zrobiłem kat i popatrzyłem na ceny motocykli i ceny rowerów i się za głowe złapałem.
Jakim cudem ludzie uzasadniają wydanie 20-30k na rower elektryczny albo jakiś downhillowy? O szosówce juz nawet nie chce zaczynać, bo tam już nic nie ma, a kosztuje jeszcze więcej.
Tylko zamiast zjechać na bezdroża w lesie to pojedziesz na drogi przechodzące przez las i z zakrętami. Ja wiem, że to nie jest do końca to samo ale chodzi
Dlaczego nie napisz nic o tym, że materiału trzeba więcej na wykonanie wszystkich elementów, a produkcja silnika wymaga większych tolerancji niż jakakolwiek część w rowerze. Zebatki rowerowe i łancuch to 1/10 tego co jest w motorze xD
Ja zacząłem gardzić rowerami, bo chętnie bym się przesiadł na fulla ale jak widzę te ceny to stwierdzam, że frajerem nie jestem. Wole kupić lamerski skuter i pojeździć z żoną w wycieczki po Polsce niż kupować jeden rower w tej samej cenie by móc mniej pedałować i jeździć dookoła komina
To tylko przykład bezsensownej komplikacji i wciaż prostego urządzenia.
To nie jest porównania fiata 500 do lexusa. Elektryczne przerzutki nie stanowią w żaden sposób takiego samego przeskosku technologicznego ani komfortowego (w sensie wielkości i skomplikowania fiata 500 do lexa).
Chodzi mi o to, że nie możesz stosować wymówki o innej aktywności roweru by uzasadnić kosmiczne ich ceny. To nie jest różnica superbike to motogp a mt07 egzaminacyjne tylko zasadniczo podobne konstrukcje, gdzie jedna jest wielokrotnie bardziej skompliukowana i większa niż pierwsza, pomimo podobnej ceny.
Mówię o skuterach maxi. Yamaha