tl;dr
Jest tu ktos z #ketrzyn lub okolic tych okolic #mazury ? Jest taka knajpa Zajazd Pod Zamkiem w Ketrzynie wlasnie ze sporym szyldem, ze byly tam #kuchennerewolucje Magdy Gessler. Zaraz obok spory plac parkingowy miejski (dla odwiedzajacych zamek np.) BEZ ZADNYCH POZIOMYCH LUB PIONOWYCH ZNAKOW dotyczacych parkowania. Wbilem z grupa na 20 minut, mieli tylko zerknac na Zamek i spadac. Dobrze, ze sam zostalem w autobusie bo po 15 min zostalem zastawiony z przodu przez jakies auto. Moja mina "wtf" otwieram szybe i grzecznie sie "Pani" pytam: o co chodzi co jest nie tak. Ona, ze parkuje na parkingu restauracyjnym - odpowiedzialem oczywiscie, ze brak jakichkolwiek znakow itd, a ona sie zachowuje bardzo brzydko zastawiajac mnie od razu zamiast podejsc i poprosic o przeparkowanie. Krotka rozmowa, w ktorej bylem bardzo mily a babka conajmniej lekko wzburzona, jak ja moglem postawic autobus NA JEJ PARKINGU. Gdzie rękę mi wyznaczyla granice parkingu miasta i niby jej. Bzdura podejrzewam i cebula, bo zal jej pewnie bylo miastu zaplacic za wydzielone miejsca.
Nie dziwie sie, ze knajpa potrzebowala pomocy TVN bo z takim chamskim podejsciem pewnie nie tylko mnie odstraszyli.
Jest tu ktos z #ketrzyn lub okolic tych okolic #mazury ? Jest taka knajpa Zajazd Pod Zamkiem w Ketrzynie wlasnie ze sporym szyldem, ze byly tam #kuchennerewolucje Magdy Gessler. Zaraz obok spory plac parkingowy miejski (dla odwiedzajacych zamek np.) BEZ ZADNYCH POZIOMYCH LUB PIONOWYCH ZNAKOW dotyczacych parkowania. Wbilem z grupa na 20 minut, mieli tylko zerknac na Zamek i spadac. Dobrze, ze sam zostalem w autobusie bo po 15 min zostalem zastawiony z przodu przez jakies auto. Moja mina "wtf" otwieram szybe i grzecznie sie "Pani" pytam: o co chodzi co jest nie tak. Ona, ze parkuje na parkingu restauracyjnym - odpowiedzialem oczywiscie, ze brak jakichkolwiek znakow itd, a ona sie zachowuje bardzo brzydko zastawiajac mnie od razu zamiast podejsc i poprosic o przeparkowanie. Krotka rozmowa, w ktorej bylem bardzo mily a babka conajmniej lekko wzburzona, jak ja moglem postawic autobus NA JEJ PARKINGU. Gdzie rękę mi wyznaczyla granice parkingu miasta i niby jej. Bzdura podejrzewam i cebula, bo zal jej pewnie bylo miastu zaplacic za wydzielone miejsca.
Nie dziwie sie, ze knajpa potrzebowala pomocy TVN bo z takim chamskim podejsciem pewnie nie tylko mnie odstraszyli.














źródło: comment_ZtWs9HnFIv7krmK3RUWMETetA1qwqvbm.jpg
Pobierz