-Napis "Boga nie ma tutaj z nami" na pół drzwi palarni
-Kobieta z oddziału przywiązana do łóżka, wyglądająca jak szkielet i płacząca całą noc
-Wrzaski "pomocy, ratunku" z izolatki całą noc
-14, 15-letnie dziewczynki błagające dorosłych, żeby pożyczyć im telefon i mogły zadzwonić do rodziców
-Posiłki, czyli kromki chleba z margaryną i szynką z
Zaczęło się niewinnie, kopałem szybko i intensywnie w ogródku, coś naciągnąłem i plecy pobolewały. Nic nadzwyczajnego w wieku 34 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale jak się rozwinęło dwa tygodnie później.... Plecy sztywne że z krzesła wstać nie można, ból w biodrach takich że mdli, łydka płonie po przejściu 100 metrów. Ogólnie byłem w stanie spacerować jakieś 3 minuty po czym wchodził ból taki jakby ktoś rozgrzanego pręta wcisnął od lędźwi przez biodra aż do łydki.
Doszedłem do takiego momentu że musiałem dwa razy siadać na płotach czy przystankach odprowadzając dziecko do przedszkola 400
źródło: comment_167274316150m4ixsx3lxtCbX1jvO1KU.jpg
Pobierz