Mirasy ratujcie. Piszę pracę dyplomową we Wordzie 2010 i coś mi się obsrało z kopiowaniem obrazów ;/ Jak chcę wkleić obraz to mi się tylko jego dół pojawia, na wysokość jednej linijki teksu a dalej ni ma nic, nawet jak przesunę, przeniosę czy wkleję dużo niżej pod tekstem. Czym to może być spowodowane? Ratujcie bo termin nagli a ja zamiast zapieprzać z pisaniem to się #!$%@? z programem :(
Dziś niezła akcja w firmie. Jeden z pracowników spierdzielił sprawę i nie aktywował jednej usługi, przez co klienci nie otrzymywali najnowszych informacji. W każdym razie problem dotyczył prawie 6 tys klientów. Mieliśmy setki telefonów, zażaleń i narzekań na system. Oczywiście po sprawdzeniu okazało się, że wina człowieka a nie systemu. I teraz najlepsze - nie ma winnych. Ukarani zostali wszyscy. Nie dałem się i wystąpiłem z protestem, aby nie mówili że wina systemu, bo ten działał. To wina niepoprawnej konfiguracji przez tego oto kolesia(pokazałem palcem). Nikt się nie przejął moim wystąpieniem i powiedzieli, że ja nie rozumiem widocznie po japońsku. Taa jasne, najlepszy argument jak już nie ma żadnych - nie jestem Japończykiem więc nie rozumiem. Ponieważ jestem odpowiedzialny za system, jasno wyjaśniłem że to nie jego wina i pokazałem logi, wtedy z dowodami już nikt nie polemizował i na końcu przyznał się sam winowajca. Oczywiście teraz Dział Sprzedaży musiał przepraszać klientów, firma musiała zapłacić karę i ciągle sprawa niezałatwiona. Wymyślili, że jako przeprosiny wyślą tym 6 tysiącom klientów bon rabatowy czy coś...i teraz najlepsze..cała firma, bez względu na dział ma oddelegować 10 osób by te przez dwa dni wkładały kupony do kopert i zaklejały je. Niektórzy wydadzą więcej kasy na dojazd do HQ niż to warte... Dalej jest namieszane w danych, ale zamiast skupić się by to wyprostować to muszę zaklejać koperty..Taka to logika w japońskiej firmie. Klient się poskarżył, więc rzuć wszystko i leć udawać, że coś robisz by zadowolić klienta. Nie ważne czy to ma sens, czy rozwiąże problem, ważne aby wszyscy się poświęcili, ulali krwi i potu w ramach zadośćuczynienia. Wtedy klient doceni poświęcenie i już będzie zadowolony. A że problem dalej nierozwiązany to już mało kogo interesuje. Wszyscy zadowoleni, bo wspólnie, razem kleili koperty. Dział A - 400 kopert na godzinę, Dział B - 700 kopert, brawo prawie 200% normy. Zauważyłem, że Japończycy uwielbiają proste rozwiązania, takie niewymagające dodatkowego myślenia czy analizy, idą na łatwiznę i nie przejmują się czy to ma sens czy nie. Jeśli w podręczniku jest napisane co robić w takiej sytuacji to robimy, bez względu czy jest to adekwatne do zaistniałej sytuacji czy nie. Ważne by zareagować jak najszybciej i coś robić, razem i aby klient był zadowolony..
W Kauflandzie do którego chodzę na zakupy jest taka pani kasjerka co kasuje tak szybko, że nie nadążam z pakowaniem towaru. Kilka razy próbowałem się z nią scigać ale zawsze przegrywam. Ona wie że gdy towar znajduje się na taśmie to trzeba się go szybko pozbyć żeby klient nie czekał zbyt długo. Ja jestem inny, lubię sobie spokojnie pakować towar do siatek i słuchać rytmicznego pikania skanera. Niestety przy tej pani każde zakupy to wyścig z czasem, nie potrafie ogarnąć tego natłoku rzeczy, gubię się i nie wiem co pakować najpierw. Kilka razy żona mnie karciła że pomidory przuduszone, że z winogron sok tylko został. Nie mogłem tak tego zostawić i postanowiłem trochę popakować. Koledzy myśleli że chodzę na siłownie, bo jak dzwonili: - chodź na piwo - nie mogę, pakuje teraz. Nie wiedzieli że trenuje przed starciem z kasjerką. Idę do Kauflandu. Robię zakupy, koszyk pełny, nadeszła godzina zero. Ostatni klient przede mną, kasjerka mówi
@Carib: no właśnie dlatego pytam, bo w moim się skopał wskaźnik temperatury, raz wskazówka się podnosi, raz nie. Chcę kupić nowe, najtańsze są ang zegary ale pytanie czy będę mógł wrzucić do nich tarcze od PL ?
1. Wstan rano, rozowy jeszcze spi 2. Idz do juchni i patrz: czajnik, a w nim wody na 3 kubki 3. A odpale, bedzie na poranna Sage 4. Woda bulgocze, 5. Klik! Woda gotowa: rozowy ma super zmysl pajaka, budzi go ten halas, 6. Slyszysz, ze rozowy gramoli sie z wyrka.
Mirki da sie cos zrobic firmie, ktora ma w rozkladzie odjazd o 15:00 autobus podbija na 15:30 i stwierdza iz nie jedzie bo za 5 min powinien odjechac kolejny ktory odjechal o 15:45 ? #kiciochpyta #transport #januszebiznesu
Zmieniłem telefon na #xiaomi #redminote3pro i nie wyskakuje mi powiadomienie #steam z tokenem do logowania. Niby nie problem, bo w aplikacji jest i działa, jednak na starym telefonie wyskakiwało to powiadomienie i nie było potrzeby wchodzenia do aplikacji. Wszystkie powiadomienia w steam włączone, tak samo jak wszystkie uprawnienia potrzebne przyznane. Ktoś tak miał?
Mirki tak się zastanawiam. Gdyby wziąć słoik i wrzucić do niego kostki cukru, a następnie całość ulokować nieopodal mrowiska, to po niedługim czasie słoik byłby pełny mrówek. I teraz najciekawsze. Zabieram słoik do domu. Odpalam ogień na kuchence. Stawiam patelnię. Zalewam oliwą z oliwek i kiedy już się dobrze rozgrzeje, wysypuję mrówki. Zasmażam, doprawiam ziołami i... no właśnie. Ktoś ma pomysł jak to może smakować? Dobre? Warto? Nie zatruję się?
Piszę pracę dyplomową we Wordzie 2010 i coś mi się obsrało z kopiowaniem obrazów ;/
Jak chcę wkleić obraz to mi się tylko jego dół pojawia, na wysokość jednej linijki teksu a dalej ni ma nic, nawet jak przesunę, przeniosę czy wkleję dużo niżej pod tekstem. Czym to może być spowodowane?
Ratujcie bo termin nagli a ja zamiast zapieprzać z pisaniem to się #!$%@? z programem :(
#pytanie
źródło: comment_tmt9eZLZSwZpKjF0a4WyFqaMOkm65Cii.jpg
Pobierz