@lukasz-olejnik: Jeśli taka jest Twoja motywacja do zbioru takiego ekwipunku, to zamiast kupować szrota z diodą 3W i plastikową obudową to lepiej chyba zainwestować w coś na ogniwa które możesz ładować. Pomyśl do tego o panelu słonecznym, i z odpowiednią ładowarką już możesz je ładować. Dłuższa przerwa w dostawie prądu? Zużyjesz baterie alkaliczne, i już żyjesz w ciemności. A jak nie panel słoneczny to nawet powerbank da radę.
Najwięcej lumenów ma XM-L2 3B - im cieplejszy kolor, tym mniej lumenów (generalnie), a XM-L to starsza technologia. 700 lumenów otrzymasz na ok. 1800mA, z ogniwa li-ion. Straty na oporniku niewygodne. W większości dobrych, nowoczesnych latarek używane są chipy AMC7135, łączone szeregowo, każda daje 350mA na diodę.
XM-L jest na aluminowym podłożu, możliwe że fałszywka - wyciągnięta z tandetnej latarki - 10zł. XM-L2 są na miedzianym podłożu z kaidomain, jak ci się
Jeśli masz już plan na sekcję zasilania, chłodzenie i jakieś pudełko projektowe/tubę, to dasz radę złożyć. Wyjazd zgaduję niedługo więć zakupy z Chin odpadają. Jako że zejście z góry to raczej patrzenie sobie pod nogi i na niedługi dystans, więc bardziej nadaje sie światło rozlewające się niż punktowe. Z Chin polecam oczywiście Convoy S2+ z soczewką TIR na 45 bądź 60 stopni. Do tego trzeba ogniwo 18650 i ładowarkę, ale to nie
@Dobre_bo_z_Marcepanem: Aliexpriess, Gearbest. W supermarketowych kioskach nic dobrego nie znajdziesz, a latarki.pl z tego co widzę ma same przecenione, Amerykańskie firmy. Napisz mi swoje wymagania do latarki a jakąś polecę. Ew. swiatelka.pl, budgetlightforum.com, candlepowerforums.com, ale tam są już hardkorowi entuzjaści.
Wykopki, jakie znacie fajne miejsca do pływania w okolicy Katowic?
Odwiedziliśmy Imielin, dużo ludzi, dało się znaleźć miejsce, spore pole gdzie jest wystarczająco płytko żeby móc dotknąć stopami dna. Rok temu woda była przejrzysta, teraz niestety zielona. Przynajmniej nie śmierdzi martwymi rybami.
W Mysłowicach Hubertus odwiedzony - na drugim, dalszym zbiorniku mniej ludzi, ale bezpieczne pole bardzo małe, a przeróżne podwodne rośliny powodują, że dotykanie dna nie jest przyjemne.
@Arthaniel: A to zapomniałem wspomnieć, tam też byliśmy, chodzi jednak o ludzkie pływanie, nie łodzią. Na jednym brzegu park, ścieżka dla pieszych, a na drugim rybacy, a nie widziałem żeby tam ktoś kiedykolwiek pływał. A łódeczki fajne, nie miałem jeszcze okazji płynąć na Chillboacie, ale znajomi polecają :)
#convoy #latarki